To mógłby być całkiem miły film, gdyby tak jeszcze miał bohaterkę. Nie jakąś niesamowitą i świetną – po prostu daleką od banału. A tak mamy namiastkę reportażu z życia amerykańskich dziennikarzy – jest to wiec materiał tylko dla zainteresowanych tematem, bo reszta ubawi się raczej średnio.
Więcej o filmie na:
http://komet.blox.pl/2011/03/Poranny-program-bez-bohaterki.html