Wiem że to nie odpowiednie forum ale potrzebuje tytuł pewnego filmu oglądałam go dawno temu wiem ze był fajny ale nic z niego nie pamiętam.Wiem że występowała tam kobieta (blondynka)miała męża albo narzeczonego z którym nie mogła mieć dziecka potem poznała bogatego faceta i zaszła z nim w ciążę on ją zostawił a ona...
W ciekawostkach natknęłam się na informację dotyczącą zmiany zakończenie filmu. Brzmiała ona tak:
# Zakończenie filmu było napisane i nakręcone od nowa, po tym jak publiczność na pokazie testowym uznała je za przerażające, a nie śmieszne.
Czy ktoś wie jakie więc było to oryginalne zakończenie i czym się różniło?
No ale spodobalo mi sie zakonczenie filmu :P Bylem pewien ze wezmie rozwod z gosciem i wyjdzie za bogacza z nowego yorku, odwiedzi rodzicow, ktorych nie widziala iles tam lat(standard w amerykanskich komediach tego typu), a tu mile zaskoczenie:P Ale film ogolnie niezbyt ciekawy :)
Niby zwykła komedyjka romantyczna.. Taka, jakich wiele.. Ale jakoś mam wielki sentyment do tego filmu. Mogę oglądać go po raz setny, a nigdy mi się nie znudzi ;] Ma w sobie to coś^^
DLACZEGO ODWOŁALI TAK FAJNY FILM?! CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?! CO MA KOMEDIA DO TRAGEDII?! PRZECIEZ NIE USIĄDE I NIE BĘDE PŁAKAŁA!!!! A NA TEJ KOMEDII I TAK NIE BĘDE SIĘ W NIEBOGŁOSY ŚMIAĆ CHCE TYLKO OBEJRZEĆ:////
JESTEM ZŁA! BO PRZECIEZ INNI W DOMACH SOBIĘ BALANGUJĄ I TEZ SIĘ SMIEJĄ I CO? TEZ IM SIĘ ZABRANIA? NIE! A...
Nie zawiodłam się. Film ma swój klimat, na szczęście nie amerykański czego się spodziewałam. Zakończenie miłe i nie tak banalne jakby się mogło wydawac. Poza tym Reese...poprostu fajny film.
Mam nadzieje że go puszcza jeszcze:)Bo to jeden z fajniejszych filmów, w dodatku świetna gra aktorów..:)
Sczerze to trochę się pośmiałam i nie żałuję, że oglądałm ten film po raz drugi, lubię Reese, a film typowo amerykański. pozdrawiam :)
nie ma co się dziwić. kiedy widzi się przy tytule notkę "komedia romantyczna" i to do tego w typowo amerykańskim wydaniu, to rzeczywiście już na początku wiadomo, że będzie happy end i "nieoczekiwany zwrot akcji"- w tym wypadku rezygnacja ze ślubu z politykiem i powrót do swej wielkiej miłości sprzed lat... ale w końcu...
więcej
Lekki typowo amerykański trochę się dłuży ale można oglądnąć -5/10
[boli zachowanie porzuconego przed ołtarzem :P + jego matki, beznadziejna scena]
I zastanawiam się dlaczego w większości takich filmów porzucany/a przed ołtarzem przyjmuje takie upokorzenie z uśmiechem i zyczy swej niedoszłej drugiej połowie szczęścia (!!!)
Fajna komedia romantyczna gdzie jest dużo humoru i przezabawnych sytuacij ,taki dla całej rodziny ,troche naciągany ale ogląda sie super.8/10 polecam