Książka ogłoszona bestsellerem niezbyt mnie zachwyciła za sprawą przewidywalnego rozwoju akcji (zwłaszcza w drugiej połowie). Film natomiast jest tak skonstruowany, że mimo zarysowania tej samej historii jest ciekawy i trzymający w napięciu do samego końca, szczególnie dla osoby, która nie czytała książki.
Rola Emily Blunt znakomita, chyba jej najlepsza. Dwie pozostałe aktorki (role Anny i Megan) mogłyby się od niej wiele nauczyć.