No cóż, aktorzy są zdolni wiele zrobić by zagrać pierwszą wielką rolę, która może im otworzyć drogę do sukcesu i kariery. Rodzice? Dla nich ważne jest to że pieniążki z tego będą. Dużo.
Swoją drogą Blythe Auffarth świetnie zagrała tą niewątpliwie bardzo trudną rolę.

tylko główna pokrzywdzona Meg Loughlin "Blythe Auffarth" była pełnoletnia gdy kręcili film (miała 21 lat). reszta to gówniarze, których starzy puścili dla forsy

Też się nad tym zastanawiałem... Niektórzy ludzie niestety są w stanie zrobić wszystko dla kasy i sławy. Reżyser tego filmu też chyba do takich należy.

nie rozumiem..jak wogole mozna porownywac ten film, z pila czy hostelem..czy jakimkolwiek innym horrorem,ktory nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia?Wogole nie powinna byc oceniana pod tym katem..to przeciez film o ludzkiej tragedii.. sa filmy,ktore nie koniecznie musza byc dla widza tylko rozrywka..

lepszy An American Crime opowiada tę smą historię, ale bardzie do mnie przemawia, o wiele bardziej.
Polecam więc AAC, fabuła, zakończenie, gra aktorska, szczególnie Ellep Page i Caherine Keener-po prostu lepszy film.
Bardziej odrealnia zdarzenia.
Jeszcze raz polecam, świetne kino, nie to co TGND
An American Crime-10
The Girl Next Door-7

W którym wy roku żyjecie ?
Uważam, że nie powinno zamykać się dziecka na takie sprawy. Nie powinien być to temat tabu. To głupie, że ludzie tak to oceniają. Nie myślcie tylko tak, że rodzicom chodzi tylko o pieniądze. Film powstał po to by szokować, by ukazać prawdę codziennego świata. Powstał po to, żeby pokazać co się dzieje wokół i żeby może kiedyś zareagować i żeby właśnie go obejrzało jak najwięcej ludzi. Dzieciom które zagrały w tym filmie na pewno coś w sercu zostanie i nie chodzi tu tylko o samą grę. To bardzo dobrze! Ile czasu można cukierkować ? Im dłużej tu robisz tym trudniejsza jest potem droga w ten nieznany i zamknięty przez rodziców świat. Ten film dzieci mogły oglądać za zgodą rodziców. Nie ważne ile miały lat...

"Uważam, że nie powinno zamykać się dziecka na takie sprawy. Nie powinien być to temat tabu".

Oczywiście, że nie, ale czy musimy to od razu robić w tak drastyczny sposób... Jest wiele innych metod na to by pokazać dziecku co jest dobre, a co złe. Dzieci nie powinny oglądać tak okrutnych scen przemocy, znęcania, gwałtu, bestialstwa itd, ponieważ one dopiero się uczą i wielu rzeczy jeszcze nie rozumieją, a taki film może spowodować ich zobojętnienie na pewne sprawy. Człowiek, który ogląda lub bierze udział w scenach przemocy, z czasem obojętnieje. Jego uczucia są otępione, znikają pewne granice. Wiele zależy od stopnia rozwoju psychiki dziecka. Nie każde jest w stanie zrozumieć dramat jaki rozegrał się np w tym filmie. Dla dziecka może być to tak duży szok, że aby zrozumieć postępowanie swoich rówieśników będzie się starało jakoś "sensownie dla siebie" wytłumaczyć ich zachowanie. Każdy był dzieckiem i każdy pamięta tą ciekawość świata, a głównie tego co "dorosłe" i zabronione, szukanie wzorców itd. Dzieci czasami chcą być na siłę dorosłe i robiąc pewne złe rzeczy myślą, że pokazują dorosłym jakie są już dojrzałe. Nie uważam, żeby zabieranie dziecka do kina na taki film w celach wychowawczych było dobrym rozwiązaniem.


"Uważam, że nie powinno zamykać się dziecka na takie sprawy".

Moim zdaniem pewne sprawy otwiera się przed dzieckiem wtedy gdy jego dojrzałość na to pozwala i niekoniecznie w taki sposób. Dzieci powinny się uczyć stopniowo jak mają się zachowywać. Nie możemy wepchnąć naglę do umysłu dziecka najgorszego syfu tego świata bo skutki mogą być niezbyt ciekawe.


Autorka w treści swojego tematu pyta" "jaki rodzic pozwolił swojemu dziecku zagrać w takim filmie"- na tym powinniśmy się skupić!


yamushka mówisz: "Nie myślcie tylko tak, że rodzicom chodzi tylko o pieniądze"

Myślisz, że ci wspaniali rodzice ,którzy biegają ze swoimi dziećmi od kastingu do kastingu byle by tylko złapać jakąś rolę dla "swojej pociechy" zrobili to dla jakiegoś wyższego celu niż chęć zysku, a może zrobili to w celach wychowawczych. Nie wydaje mi się... Zagranie roli w takim filmie to powtarzanie po kilka razy tych wszystkich brutalnych scen, to nauka swojej, często pełnej wulgarnej treści kwestii. Rodzicom tych dzieci nie zależy na tym żeby "pokazać co się dzieje wokół". Im zależy tylko na sukcesie, pieniądzach i sławie. Taka jest smutna prawda.

Co do Twoich ostatnich zdań. Przykład filmu HOUNDDOG. Zagrała w nim Dakota Fanning. Podczas kręcenia miała 12 lat. Obecnie 14. Film wywołam dużo szumu więc premiera była dopiero we wrześniu tego roku zamiast rok wcześniej. Wywołał on skandal, bo ukazana została scena gwałtu na małej dziewczynce tj: Dakocie Fanning, która nią grała. Tak na prawdę ona nie potrzebowała do szczęścia tej roli. I bez niej jest na tyle bogata, że mogłaby nic nie robić do końca życia. Po całej tej burzy wypowiedziała się na ten temat, co myśli osoba w jej wieku. Nie jako dziewczyna która w nim grała ale jako prywatna osoba. Dzieci nie są takie głupie i czasem wiedzą więcej niż nam się wydaje. Często jest tak, że rodzice za późno edukują swoje dziecko w pewnych sprawach lub wciskają mu historyjki wyssane z palca. Wracając do HOUNDDOGA nawet producentom, reżyserii zależało na dobru dziecka. Podczas sensy byli obecni wszyscy potrzebni ludzie. Psycholog, mama itd. Nawet jeśli rodzice pchają dzieci na castingi to i tak na siłę ono dobrze nie zagra. Oczywiście dziecko nie za bardzo jeszcze wie co jest dla niego dobre, ale nie jest na tyle głupie, żeby ocenić czy się nadaje, czy chce i czy podoła.

"jaki rodzic pozwolił swojemu dziecku zagrać w takim filmie"

Taki, który boi się ukazać prawdę. Boi się trochę wstrząsnąć dzieckiem. Ale dlaczego. Nie można cały czas wpajać samych dobrych stron. W życiu wiele razy można dostać po tyłku brzydko mówiąc i powinno się przygotowywać na to dziecko niezależnie od wieku. Każdy jest inaczej mądry, doświadczony. Jeden 6 latek może nie wiedzieć, że krowa daje mleko, a drugie zupełnie odwrotnie. Myślę, że rodzic wie czy akurat jego dziecko jest na to przygotowane czy nie. Nawet i najbardziej zapatrzony w sukces pociechy dba o jego szczęście. Pewnie też nie od razu zostały te dzieci wybrane...

Są różne przypadki, każdy człowiek(dziecko)jest inny, inaczej myśli reaguje. Są różne powody ludzkiego postępowania. Staram się patrzeć na to z perspektywy rodzica, bo o to chodzi w tym temacie. Powiedz szczerze czy Ty była byś zadowolona z tego, że twoja dwunastoletnia córka gra w scenie gwałtu, lub twoje kilku czy kilkunastoletnie dziecko występuje w filmie typu gore. Czy zgodziła byś się na to lub zachęciła ją do tego myśląc sobie: "to przecież pozwoli jej/jemu poznać lepiej ten okrutny świat. Niech zagra, na pewno wyciągnie dobre wnioski". Czy dziecko musi zrozumieć jak straszną rzeczą jest np. gwałt lub brutalny mord przez wzięcie udziału w jego inscenizacji. Czy nie nie ma innych sposobów... Dziecko powinno się uczyć patrząc na swoich rodziców. Rodzice powinni z nim rozmawiać na wszelkie potrzebne tematy, w odpowiednim okresie rozwoju dziecka. Dziecko powinno się uczyć na błędach i wyciągać mądre wnioski. Ten świat na każdym kroku jest okrutny, wszędzie się o tym słyszy i widzi na codzień. Nie tylko w filmach.

"Wracając do HOUNDDOGA nawet producentom, reżyserii zależało na dobru dziecka. Podczas sensy byli obecni wszyscy potrzebni ludzie. Psycholog, mama itd"

Oczywiście że im zależało, ale na drugim miejscu, bo na pierwszym miejscu było pomyślne nakręcenie filmu. Powstanie filmu jest najważniejszym celem, do którego dąży pewne grono osób. Żeby się to udało muszą oni zrealizować mnóstwo mniej ważnych zadań. Jednym z nich jest właśnie obecność psychologa, rodziców itd. Jednak w zetknięciu, a w tym przypadku nawet naśladowaniu brutalnego i okrutnego zachowania i posługiwaniu się przemocą może to nie wystarczyć. Nie wiem czy widziałaś, lub może oglądałaś jakiś program dokumentalny o rodzicach, którzy za wszelką cenę chcą zrobić ze swojego, często dopiero kilkuletniego dziecka gwiazdę filmową. W Hollywood jest właśnie ogromna ilość takich rodziców marzących o karierze swoich pociech, którzy chodzą z dziećmi po przeróżnych kastingach i nie interesuje ich to co to za film, tylko to ile dostaną za rolę lub czy przyniesie im sławę.

"Uważam, że nie powinno zamykać się dziecka na takie sprawy. Nie powinien być to temat tabu".

A seks tez uprawiasz przy dzieciach ? Nie powinno się ich zamykać na miłość ludzi.

Seks to w ogóle inny dział. Dlaczego jest tak, że jeśli osoba ma już inne zdanie od razu jest rzucanie się na kogoś. Spokojnie nie każdy myśli tak samo.

Nie, nie chcę Cię atakować, bardzo bym chciała zrozumieć Twój tok myslenia. Czym się różni nie pokazywanie dziecku kopulowania pary w miłosnym uścisku od przypalania papierosem, katowania, krwi, karania, nagosci spętanej w piwnicy dziewczyny.
Jaki jest Twój "filtr" co dziecko moze zobaczyć a czego nie.

Siemka :)
Szukam właśnie tego filmu gdzie go mogę obejrzeć ?

I jak znacie jakieś podobne filmy lub przynajmniej dobre horrory to jestem zainteresowany.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.

http://www.playtube.pl/thriller/16048-the-girl-next-door-2007-napisy-pl.html

ludzie kochani.... dlaczego piszecie o filmie, kyóry został oparty na faktach ze jest denny??? przeciez to jest fakt i jak w takim razie fakt moze byc denny??? tak było, czy mniej czy wiecej blizej prawdy, ale tak mniej wiecej było, wiec nie mozna tu mowic o fajnosci lub tez nie. zreszta mi osobiscie sie bardzo podobał, był całkiem dobry, inny niz wszystkie i wcale tak na prawde nie było az tak duzo elementóe 'gore'. nie przesadzajmy. pozdrawiam :) a jesli chodzi o to czy dziecku pokazywac film czy nie to chyba jasne ze nie. sa filmy dla dorosłych i są bajki dla dzieci, no ludzie kochani, badzmy w stanie odrozniac jedno od drugieego. a jesli ktos napisał, ze dzieci zagrały w tym filmie dla kasy to w takiem razie to jakas porazka, bo przeciez nie tylko w filmach graja dorosli, dzieci tez sa emelemtem dorosłego zycia, no czy widzieliscie kochani jakis film z udziłem tylko i wyłacznie dorosłych?? no moze i tak, ale wiekszosc filmów jest z dziecmi, a jesli to nie kino familijne to nie znaczy ze prawda nie moze byc pokazywana oczom ludków...... nie wiem czy wyraziłam sie jasno, w kazdym razie wyplułam to co mi leżało :):)

Chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, co sie dzieje na planie.Jak sie gra w filmie to zupelnie inaczej wyglada podczas krecenia. Czasem aktorzy, szczegolnie dzieci, nie wiedza co dokladnie chce przekazac dana scena. Wiec bez dramatyzmu... Poza tym te dzieci widocznie chca byc aktorami.

I teznie bede tego uzasadnial LOL