dla mnie oba filmy są drastyczne.nawet jak jeden z tych filmów nie trzyma się faktów to rzeczywistość może być taka
sama.w amerykańskiej zbrodni dziewczyna była oblewana wodą.a w prawdziwej historii nikt jej nie oblewał.tylko była
wrzucana do wrzątku.następnie do wanny pełnej soli. w dziewczynie z sąsiedztwa przeraził mnie gwałt i okaleczenie
łechtaczki palnikiem gazowym.jak by nie patrzeć wszystkie pomysły buły chore.