Jakiś patafian odezwał się do mnie teraz na forum, choć obejrzałem ten film sześć lat temu. Tobie dopiszę się (też po znacznym czasie od wpisu): Tajwańskie firmy Giant i Liv robią rowery dla kobiet. Ta ostatnia robi rowery tylko dla kobiet.
Tajwańczycy handlują swoimi rowerami również w stolicy Arabii Saudyjskiej. Utrata dziewictwa nie grozi amatorkom kolarstwa. W Arabii Saudyjskiej grozi raczej odwodnienie, do takiego Jazanu nad Morzem Czerwonym jest ponad 1000 kilometrów z pokonaniem gór o wysokości 2300 metrów. A ponad 1000 kilometrów to odległość porównywalna z długością trasy Tour de Pologne. Na trudnym etapie kolarz wypija ponad 10 litrów wody, Wadjda musiałaby wypić około 150 litrów przez jakieś dwa tygodnie.