Każdy lubi czasem obejrzeć bajkę. Lubię i ja... "Dziewczynka w trampkach" to urocza familijna opowieść niepokornej chłopaczycy, która nie czyta Koranu i za często się uśmiecha by kryć buzię pod burką. Brzmi banalnie? Miło czasem sięgnąć po banał.
Pierwszym skojarzeniem jakie się nasuwa po seansie są "Dzieci niebios". Start w szkolnym konkursie i jego finał rozegrano podobnie. Ale już społeczne tło różnią się znacznie. Reżyserka pokazuje jak traktowane są kobiety w Arabii i niejednokrotnie robi to z... humorem. To ciepły film, skrywający w sobie gorzkie prawdy. Życie ludzi ubrane jest w twarde zasady oraz głupie przesądy. Bohaterka jednak śmieje się z nich i w drodze po upragniony rower depcze reguły, które są puste jak głowy osób je tworzących. Często takie podejście do tematu spłyca nieco realizm, ale jak wspomniałem... to wciąż bajka.
Film dla dzieci i rodziców. Przyjemny, zaskakujący i posiadający olbrzymi atut w postaci tytułowej bohaterki. A ściślej rzecz ujmując Waad Mohammed która umie rzucać uszczypliwymi uwagami jak mało kto...