ale ocena i tak zawyzona! film beznadziejny, nie dotrwalam nawet do polowy...glupi niesmieszny humor, fabula denna...PORAZKA mowiac krotko!
nie znasz się i tyle...trzeba być idiotą żeby nie skapować o co chodzi! Film jest zarąbisty!
byc moze nie powinnam...ale jesli film mnie nudzi, gra aktorska jest na niskim poziomie, a fabula kiepska, to nie odczuwam potrzeby ogladania filmu do konca, ot tak, dla zasady...poza tym patrzac na niska ocene tego "arcydziela", wiekszosc ludzi ma podobne zdanie na ten temat;)
no ale o gustach przeciez sie nie dyskutuje...:)
o to to, trzeci raz się zabieram za ten film, a jeszcze 60 min nie przekroczyłem ;p imo w takich filmach na fabułe nie zwracam uwagi, gra aktorski byle nie była na rążącym poziomie. jak tępy film - tępy humor na poziomie, tu jest po prostu wszystko słabe :) niewiem nawet do jakiego widza celowali ten film. 3/10 i wszystko w tym temacie :)
Mnie osobiście film urzekł.
Przyznaję, nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale...
No właśnie. Oglądałam go już 4 razy i wcale mi się nie znudził. Może to przez to, że miałam lekki niedosyt?
Nie wiem, ale na pewno nadaje się na babski wieczór.
Gorąco polecam^^
świetnie się bawiłam oglądając ten film. Naprawdę fantastyczny. Przyjemny, lekki i urzekający.
Co do kwestii wieku, która się pojawiła to już dawno ukończyłam 18 lat. I powiem tak: tych marudów i wiecznych narzekaczy zostawcie w spokoju. jak chcą żyć w swoim nudnym,poważnym i pesymistycznym świecie - to jest ich sprawa.
hehe, a końcowa piosenka mogłaby być hitem list przebojów xD
pozdr.
zgadzam sie z Vika gniot jakich mało sam nie dotrwałem do końca bo poprostu sie nie da, jesli się ceni ambitne kino, ale tak juz bedzie zawsze ze dla jednych w ich mniemaniu film bedzie arcydziełem zdaniem drugich dnem i na odwórt blablablaabllab
no cóż, jeśli chodzi o pytanie sprzed kilku wypowiedzi... ja mam 19. a że nie kręci mnie ani tokio hotel ani taniec z gwiazdami to mogę się wypowiedzieć? więc przede wszystkim: to nie jest ambitny film i już w założeniu nie miał taki być. ot, rozrywka i tyle. wiadomo, że nie dogodzi się wszystkim. to jest humor angielski i zrozumiałe, że nie dotrze do każdego, ale nazywanie filmu gniotem to lekka przesada. inna sprawa, że pewnie nie każdy oglądał chociażby inny kraj, czy dumę i uprzedzenie i nie wyłapie w tej produkcji drugiego dna. tego rodzaju publiczności polecam więc zdanie: 'każdy film niesie ze sobą gest, scenę, zdanie, które czynią go wartym obejrzenia.' peace ;)
Zabierając się do oglądania tego filmu zdawałam sobie sprawę,że nie będzie to ambitne kino ani arcydzieło, ale przeszedł on moje najśmielsze oczekiwania...po 10 min trafiał mnie szlag i ledwo powstrzymałam się przed jego wyłączeniem.Ale dałam mu szanse i to był błąd!1,5h koszmaru-nuda i irytacja!Jednym słowem: żenujące! ;]