Myślałam że zapowiada sie ciekawe kino a tutaj kompletna klapa....może momentami bywał śmieszny ale to i tak nie przekonało mnie do tego filmu...
Jedna z najlepszych komedii, jakie oglądałam. Trzeba mieć bardzo dobre napisy, a jeszcze lepiej rozumieć brytyjski-angielski, znać trochę angielską kulturę i serię filmów o szkole St. Trinian. Zrozumienie wszystkich powiązań jest kluczem do docenienia tego filmu. Myślę, że film był zrobiony dla anglików. Dla nich legenda o szkole dla dziewcząt Panny Fritton, jest jedną z tych, na których się wychowywali, tak jak my na Panu Kleksie. Więc dla większości nieangielskich widzów jest on po prostu głupi, bo niezrozumiały.
Film zdecydowanie dla dziewczyn, szczególnie tych o duszy rewolucjonistki. Do tej pory myślałam, że szkołą moich marzeń byłby Hogwart, dopóki nie obejrzałam "Dziewczyn z St. Trinian :):)