Film był dobry, przeciętny. Na pewno nie można nazwać go arcydziełem, ale fajnie było go sobie oglądać i przy okazji pomarzyć, że moja szkoła też mogłaby tak wyglądać ;). Rupert Everett na pewno miał najlepszą rolę. 7/10.
Ooo taaak, film przyjemny zgadzam się ;)). miło się ogląda. i moja szkoła też mogłaby być taka eh...