PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507421}

Dziewiąty legion

The Eagle
2011
6,5 32 tys. ocen
6,5 10 1 31656
7,0 5 krytyków
Dziewiąty legion
powrót do forum filmu Dziewiąty legion

the eagle 6/10

ocenił(a) film na 6

Od dawna czekalem na ten film, zwlaszcza ze Centurion byl swietnym filmem, a the Eagle jest praktycznie o tym samym wydarzniu, tyle ze kilka lat pozniej. Nie rozczarowalem sie, ale rowniez nie zachwycilem. Film dobry. Poczatek jest naprawde niezly, zwlaszcza bitwa o fort i pozniej motyw z rzymska formacja bitewna. Pozniej... napiecie opada, robi sie film przygodowy ale jakos bez ikry. Dalej motyw z plemieniem byl ciekawy no i koncowka.... coz, troche zaspoileruje, ale zakonczenie bylo moim zdaniem bardzo slabe. Ostatnia bitwa, ogladalem ja niemal jakbym ogladal piratow z karaibow, tyle ze ci byli smiertelni, ale wygladali niemal tak samo. Szczerze, potyczka w strumieniu byla troche przesadzona a raczej... zaskakujaca. Nagle bum... po bitwie, jakby wycieli fragment filmu. Ale to szczegol. Film polecam ale daleko mu do Centuriona. Inna sprawa, ogromna pomylka Jamie Bell jako Esca. Lubie tego aktora ale nie pasowal do tej roli. Poza tym samo postac Esca byla...niejasna. Duzy plus to epizod z Sutherlandem, lubie go ogladac w takich rolach, facet potrafi grac oczami jak i workami pod oczami. Tatum zagral poprawnie. Plus albo minus, jak kto woli, to brak watku milosnego. To bylo dla mnie zaskakujace w tym filmie, bo z reguly zawsze gdzies tam w takiej produkcji przewija sie niezla, dzika laska (jak bylo w Centurionie) a tutaj...pustki.

ocenił(a) film na 4
dabram17

uważam, że film jest na tym samym pułapie co "Centurion". Nie wiem dlaczego stawiasz Centuriona wyżej;-) te same kiczowatości i przerysowania w najmniej odpowiednich momentach.

ocenił(a) film na 6
manuka

moze dlatego, ze centurion byl pierwszy 'z cyklu' a tu mamy powtorke z rozrywki.

dabram17

Fajny post.Twój szczegółowy opis filmu ( a jestem akurat maniakiem
jeśli chodzi o Starożytność i Średniowiecze) jeszcze bardziej utwierdził mnie
w przekonaniu, iż dobrze zrobiłem zamawiając w przedsprzedaży
"Centuriona" na blu-ray.Z fragmentów które widziałem to trzeba przyznać,
że jak na Angoli to nakręcili całkiem dobry film."The Eagle" sobie na razie odpuszczę,
no chyba ,że jak w przyszłości wyjdzie na dvd to po niego sięgnę.Szkoda tylko,że jak napisałeś
są w nim kiczowate momenty (osobiście nie trawię klimatów typu "Piraci z Karaibów").

Rafael777

oba filmy są niestety słabe w podobny sposób...
W obydwu pierwsze trzydzieści minut wciągające i klimatyczne (w centurionie walka w lesie, w the eagle walka o fort) o potem coraz gorzej.
W centurionie te ruskie modelki jako głowni oponenci to moze tylko dziecko kupic no i samotnie zyjaca w lesie piekna, mloda kobieta o podkreslonych tuszem oczach i pieknych umytych szamponem wlosach czekajaca na glownego bohatera - fabularny dramat
W egle motyw z powracajacymi resztkami legionow i walka w strumieniu patetycznie niestrawne....

bartus303

A mi "centurion" najbardziej sie podobal ,kiedy pojawily sie "te ruskie modelki" i "mloda kobieta o podkreslonych tuszem oczach". Badz wyrozumialy dla dzieci,nawet jak sa po 30ce

HRA

centrurion to totalne dno, jezu, szlag mnie trafia , jak czytam te opinie. Rewelacyjne rzemieślnicze dzielo, ale nie - trzeba je spoliczkowiac. W porownaniu z dennym, mialkim, banalnym disnejowskim centrurionem ten film to perła. Ludzie, gdzie wy macie oczy ?

szymon_86s

Hej ,ja sie tylko troche podsmiewalem z wpisu Rafaela. Nie wiem czy dobrze Cie zrozumialem

ocenił(a) film na 6
HRA

The Eagle mi się bardziej podobał od Centuriona . Jest trochę bardziej epicki i więcej akcji .
Wie ktoś co to ma być za plemię ?

HRA

brawoHRA! nic dodac nic ujac. rosyjskie modelki sa super, a fajnie jest tez gdy kobieta dba o swoje wlosy. a centurion to ekstra dzielko

ocenił(a) film na 6
Rafael777

pierwszy raz ogladalem produkcje w ktorej polozona taki nacisk na zgodnosc z historia wojskowosci:
-blizny pod broda od helmow
-miecze byly noszone na roznych biodrach-oficorewie na po lewej stronie, zolnierze po prawej
-no i w koncu pokazali, ze kazdy legionista nosil swoje toboly na wlasnym grzbiecie

ocenił(a) film na 7
mantis1410

Z tą zgodnością histori wojskowości bym nieprzesadzał, bo jak ktoś się choć troche orientuje w temacie to wie że np. formacji Testudo (czyli żółw) używa się do osłony przed łucznikami a nie do walki w ręcz, jak to miało miejsce gdy wyszli z obozu by ocalić jeńców, jednak zaniedbania niesą jakieś rażące ( przynajmniej mniejsze niż w większości filmów o tej tematyce) i film się fajnie ogląda według mnie, a tak apropo legionistów po reformie Gajusza Mariusza nazywano ich "wołami Mariusza" właśnie przes ten ekwipunek który musieli dzwigać sami a warzyło to ze 40kg, pozdro