Nie lubię gdy robi się z dzieci idiotów - "dzieci tego nie zrozumieją", "to nie dla dzieci", "to zbyt poważne"...
Wiecie co?
Nieprawda!
Dzieciaki rozumieją więcej niż nam się wydaje i twórcy dzwonnika o tym doskonale wiedzieli. Mimo, że bajka i jest złagodzoną wersja oryginału to i tak zdecydowanie odstaje od innych produkcji dla dzieci - nie boi się pokazać inności, miłości, która nie zawsze wygląda tak, że książe i księżniczka żyją długo i szczęśliwie oraz naprawdę PRZERAŻAJĄCEGO czarnego charakteru, który jest jednocześnie tak ludzki i prawdziwy. Tak, Frollo jest zdecydowanie jednym z najstraszniejszych bohaterów i to nie dlatego, że ma jakieś magiczne moce albo sam jest morską wiedźmą, która potrafi zmienić kształt, ale dlatego że jest niesamowicie ludzki. Taki człowiek mógłby istnieć, takie rozumowanie istnieje w rzeczywistości i myślę, że dzieciom trzeba pokazywać również takie rzeczy.