Na pewno mój ulubiony.
Świetnie, bezbłędnie, idealnie niemal zrobiona biografia (choć nie ściśle wierna faktom) "najgorszego reżysera na świecie".
Genialny Depp, genialny Martin Landau, bardzo dobry film.
8+/10
Film moim zdaniem ma swoje wady i zalety. Jestem świeżo po skończonym seansie. Dla mnie nieco przydługi, miałam nawet chęć go przewijać w pewnych momentach. Z 'Ed Wooda' mogła by być nawet zabawna komedia i brakowało mi właśnie większej ilości humoru, a nie tylko pokręconych postaci. Burton w tym wykonaniu dla mnie nie pokazał pełni swych zdolności, był to raczej osobisty hołd złożony zdeterminowanemu reżyserowi, upartemu w swych artystycznych przekonaniach, do którego Burton niewątpliwie czuje nić sympatii. Temu filmowi daleko chociażby do klimatycznych obrazów Burtona- kolorowych, czy mrocznych, bądź takich i takich jednocześnie: 'Edwarda Nożycorękiego' i 'Sleepy Hollow'...
Aktorzy palce lizać, punkty się należą, jednak jednocześnie mam w zwyczaju za nudę obcinać gwiazdki więc w mojej osobistej ocenie film ma 7/10 [zastanawiałam się nad 6, no ale Johnny i Murray mnie przekonali;]
Szczerze mówiąc nie chciał bym, żeby z tego wyszła komedia. Humoru dla mnie jest idealna ilość. Przecież twórczość Wooda sama w sobie jest śmieszna i pożałowania godna. Humoru więc nawet odrobinkę mniej dla mnie mogło by być.
Mnie film nawet przez moment nie nudził (dla przykładu - Jeźdźca bez głowy przewijałem, a na Planecie Małp zasnąłem)
Poza tym - nie lubię raczej twórczości Burtona.
Oto moje oceny jego filmów:
Sok z żuka - 5
Batman - 5
Powrót batmana - 4
Edward Nożycoręki - 6
Marsjanie atakują - 1
Jeździec bez głowy - 4
Planeta małp - 3
Poza Ed Wood podobał mi się jedynie "Duża ryba" - 8+