PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558960}

Elizjum

Elysium
2013
6,4 143 tys. ocen
6,4 10 1 142550
6,1 46 krytyków
Elizjum
powrót do forum filmu Elizjum

Hejka, ktoś pamięta o co chodziło?

ocenił(a) film na 6
mar0100

Max, ale nie zdążył powiedzieć.

ocenił(a) film na 9
logan_slupsk

Ok. Ale o czym to było Czy ktoś może opowiedzieć?

mar0100

Surykatka była za mała, żeby dosięgnąć do jedzenia. Zaprzyjaźniła się z hipopotamem. Surykatka miała "z tego" jedzenie- stawała na grzbiecie hipka i dostawała do gałęzi drzew, gdzie były owoce. A co z tego miał hipek? (zapytał Max). Miał przyjaciela :) (Max to hipek). Na koniec powiedział, że rozumie hipka.

ocenił(a) film na 6
mar0100

Toż to lejtmotyw całego filmu był :)
Surykatka to alegoria biednych zaś hipopotam bogatych. Takie jest główne przesłanie ideologiczne Elizjum, jego morał - bogaci powinni się dzielić z tymi, którzy nie mogą sięgnąć owoców.

Dodatkowo, żeby tępemu widzowi się nic nie pomyliło zrobili też jednowymiarowych bohaterów - każdy bogaty musi być samolubnym i podłym sk*synem, zaś dobrym biednym chodzi o leczenie słodkich małych dziewczynek.

ukryta

Alegoria to za trudne słowo dla "hamerykan"...
poza tym hipek był w bajce dobry - pomagał przyjacielowi-małej surykatce...
hipek to Max
surykatka to Matilda...

ocenił(a) film na 6
aconitum666

Hipek był dobry, bo to bajka. Bajka pokazująca jak powinno być. Morał.

Patrząc szerzej na cały film Max nie jest hipkiem. Gnoją go policyjne boty, upokarza jego szef w fabryce, wreszcie po napromieniowaniu zostaje zostawiony sam sobie na śmierć. Hipki mogące sięgać owoców wyniosły się na Elizjum. Max jest jedną z milionów surykatek.

ukryta

TO chyba nie tak. Bajka mówi wprost o przywarach. Nie pokazuje jak ma być, tylko jak jest. Morał na końcu.
Tu morałem jest "miał przyjaciela".
Bo Max na początku nie chciał się "poświęcić", chciał żyć. Nie ratować młodą, co zresztą powiedział jej matce.
Gdyby było jak piszesz, to hipek byłby zły. Nie pomagałby i zostałby za to ukarany.
Ta alegoria, której się dopatrujesz to nadinterpretacja...
Przynajmniej moim zdaniem :P
Każdy ma prawo do swojego zdania :)
Ave!

ocenił(a) film na 6
aconitum666

:)
Uważam że najlepiej to widać po zakończeniach.
Max poświęca życie dla (między innymi) Matyldy a przecież hipek wcale nie poświęca życia dla surykatki.

Poza tym zwróć uwagę na ostatnie sekwencje filmu, gdy lądują wahadłowce z kapsułami medycznymi i ci ludzie do nich biegną - toż to ewidentnie surykatki dostały dostęp do owoców. To jest zwieńczenie bajki, nie umierający Max.
Ale oczywiście każdy ma prawo do własnej interpretacji.

mar0100

Próba silenia się na Głęboki Życiowy Morał dla Prostych Ludzi. Bardziej do mnie przemawia bajka o farmerze i osiołku.
http://tumblr.tastefullyoffensive.com/post/59084303342/steaksmoothie#.Uhi9aRvInh e