Na wstepie chcialbym zaznaczyc iz nie mam zamiaru nikogo obrazic, ale nieco wyprostowac
fakty.
i tak uwaga beda spoilery i to takie jak na wiejskim tuningu (ale dopiero na koncu wypowiedzi)
WIele razy padlo stwierdzenie iz jest to film wylacznie dla ludzi co lubia SF itd.
z racji iz calosc sie dzieje w przyszlosci, mamy stacje kosmiczna zamieszkala przez ludzi, sa
statki kosmiczne itd... Dlatego jak nie lubisz SF to ten film tez Ci sie nie spodoba, w koncu jest
kosmiczny co nie ? (poimo iz jego tematyka jest bardzo przyziemna)
Dla fanow SF - jest to jeden z tych filmow, ktory jest niemozliwy, nie dopatrujcie sie tam logiki,
bo jej tam nie ma, lamia prawa fizyki, nawet logicznego sensu w poszczegolnych scenach
trudno sie dopatrzec - Jak lubisz SF ktore jest wytlumaczalne nawet z przymruzeniem oka - w
tym filmie poprostu rzeczy sie dzieja i musimy je zaakceptowac, bez wytlumaczenia dlaczego
sa sprzeczne z czym sie da.
o czym jest film bez spoilerow:
Sledzimy losy mezczyzny zyjacego na ziemi w tzw. ludzkim geccie. Ziemia jest przeludniona
ludzie zyja jak obecnie mieszkancy Rio w malych brudnych domkach. Nasz bohater nie
poddaje sie ustrojowi i stara sie znalesc w tym swiecie swoje miejsce, pracuje i trzyma sie z
dala od problemow (mimo iz kiedys byl z nimi za pan brat). Az do momentu kiedy nie ma juz nic
do stracenia, podejmuje walke aby ocalic siebie a przy okazji z mniejszym lub wiekszym
skutkiem pomaga innym. - no i teraz wiadomo, strzelanki, bijatyki, walki i poscigi, wszystko
jednak w granicach obszaru LA oraz przestrzeni powietrznej. Nie ma tutaj problemow
globalnych (temat niedoli ludzi nie jest zbyt mocno poruszony) Jest to prosty film na niedziele z
malym przeslaniem.
drugie dno - interpretacja (spoiler).
Jakimi pieknymi sa filmy ktore poza zabiciem czasu, czysta rozrywka sa w stanie przemycic
pewne tematy o ktorych sie nie rozmawia, badz nauczono nas ich nie wymagac. Elizjum ma
takie przeslanie w sobie, Niemniej jednak moim zdaniem jest ono dosc plytkie.
po filmie mozna sie zastanowic, ale o co tak naprawde chodzilo, po co ta rebelia, proby
przedostania sie na stacje kosmiczna dla bogaczy itd. Wszystko z powodu lozek zdrowotnych.
Taki wynalazek przyszlosci (niewiadomo jak to dziala, poprostu dziala i juz) majac chorobe,
cokolwiek, od braku kosci, zlamania, napromieniowania, raka - ta maszyna leczy wszystko,
mozna by sie zastanowic czy czyni ludzi niesmiertelnymi? ale ten temat nie jest poruszony.
Mamy Lecznicze lozko, ktore skanuje cialo wykrywa chorobe i przeciagu minuty regeneruje
(leczy) nas calkowicie.
Ludzie staraja sie wtargnac na stacje Elysium TYLKO i WYLACZNIE aby sie leczyc !
maja chore dzieci, ktos ma raka, jedyna szansa dla niego jest lecznicze lozko, medycyna na
ziemi zatrzymala sie bowiem na dniu dzisiejszym a bycmoze nawet cofnela. Ludzi nie stac na
nic, eksploatacja w fabrykach siegnela zenitu - to tego stopnia iz wypadek w pracy nie jest
finansowany przez pracodawce (wystarczylo by pracownika polozyc, przeskanowac 1min i
gotowe) ale z jakiegos NIEWIADOMEGO powodu pracownika odsyla sie do domu mowiac -
masz 5 dni zycia - powodzenia.
Jak juz film sie konczy, zli bogacze zostaja podbici, to co robia powstancy? wcale nie zabijaja
ich nie pladruja domow tylko wysylaja statki szpitalne na ziemie aby leczyc zwyklych (nie
bogatch) ludzi. Co ciekawe gdyby mieszkancy Elisium byli bardziej rozgarnieci, wyslali by te
statki szpitalne (w koncu mieli ich w zapasie) na ziemie aby leczyly ludzi i nikt nie chcial by ich
atakowac - HELLO !!! gdzie tutaj logika - a no w prawdziwym zyciu! dzisiaj gdzie na swiecie
ludzie gina z byle pierdoły a bogacze maja dostep do najlepszej sluzby zdrowia.
Mieszkancy ziemii nie marudza ze nie maja pieknych trawnikow, telewizji 3D itd, oni poprostu
chca normalnie zyc i byc zdrowymi. Mieszkancy Elisium pomimo niesamowitych funduszy,
garstka wybranych ktora ma rekach cala planete, posiada technologie, aby wspomagac
zwyklych ludzi i podnosic standard zycia - wysysa z nich coraz bardziej i coraz wiecej.
2-gie dno filmu, czyli pomysl na jakim film bazuje, badz ktory stara sie przemycic jest bardzo
waznym tematem ignorowanym a szczegolnie w USA gdzie bez prywatnego ubezpieczenia w
szpitalu nie dostaniesz nawet kubka wody. Kontrasty w stylu Afryka - Szpitale zachodu juz
pomine.
Wbrew pozora film SF rozrywkowy ale bazujacy na aktualnym problemie, Ludzkosci do zycia
potrzebne jest: jedzenie, woda, dach nad glowa i sluzba zdrowia, bez reszty mozna sie obejsc -
te 4 fundamentalne skladowe naszego zycia sa w rekach korporacji - i to na nich jednostki
robia miliardy, a biznes - biznes jest po to aby generowac profit - jak trzeba to do kielbasy sie
doda soli drogowej, wode sprzeda zatruta a pacjeta oleje w koncu jest tylu ludzi na ziemi jedan
w ta czy w tamta nie zrobi roznicy.
Wniosek.
Film przemyca taka mala incepcje, po ktorej mielibysmy sie zasstanowic, zaraz, faktycznie cos
jest z dostepem do zluzby zdrowia. Pomimo iz temat ten nie jest wprost wyeksponowany,
rezyser skupil sie na nim za bardzo przez co czesc rozrywkowa traci. Jak dla mnie film byl bez
emocji nie jest ani na plus ani na minus dlatego ocenilem go 5/10 - czyli moglo by go nie byc,
badz moglbym go nie ogladac, nic do mojego zycia nie wniosl ale zarazem nie stracilem czasu
go ogladajac. Przekaz filmu zbyt plytki skupia sie jedynie na zdrowiu pomijajac inne wazne
aspekty egzystencji, Rozrywka bez emocji, lekko przewidywalna i wolno rozgrywajaca sie akcja.