Stacja kosmiczna bez "sufitu", otwarta? Atmosfera jest tam magicznie utrzymywana? Wahadłowce
lecą na silnikach a butelki w środku unoszą się jak w stanie nieważkości? SERIO? Co tym
filmowcom zrobiła ta biedna fizyka że za każdym razem ją gwałcą.
natomiast wygląd sprzetu, robotów itd fantastyczny, efekty super :) bardzo realistyczne
a w Star Wars jak wlatywali do otwartych luków gwiazdy śmierci czy niszczycieli i czekali tam na nich szturmowcy? Tam też jakoś utrzymywała się atmosfera
w star wars mieli jekies tarcze, ktore atmosfere utzymywaly, a przepuszczaly statki. mozliwe, ze tutaj tez stosowali cos podobnego. jakkolwiek to dziala, to czesto mozna spotkac podobny motyw w s-f.
a wiesz jaka jest różnica między realnym światem a tym filmowym wymyślonym przez twórców?
Trochę szacunku i akceptacji dla pracy i wysiłku jaki włożyli aktorzy i cała ekipa. najłatwiej wyjść z kina albo nawet obejrzeć ripa na kompie i od razu po obejrzeniu pohejtować sobie i potem rzucić się jak pasożyt na coś innego.
W świecie, który stworzył reżyser takie a nie inne rozwiązania były możliwe i już . Wasze utyskiwanie nic wam nie da, a tylko pokazuje waszą niedojrzałość.
Takie jak łamanie praw fizyki?
Ile ty masz lat? Przepraszam za pytanie ale może rozmawiam z czwartoklasistą, a to tłumaczyłoby w pewnym sensie twój ogląd świata.
2012 również był ładnym dziełkiem z punktu widzenia tępego widza i brechtałęm z kolegą fizykiem z niego na całego, ale z Avatarem już nie było tego tematu. Zgadnij dlaczego?
A co ty wiesz o moim "oglądzie " świata skoro rozmawiam z tobą o sposobie podchodzenia do konkretnych pozycji kinematografii. Musisz być jakiś ograniczony skoro jedyne co potrafisz podczas oglądania to albo "brechtać" albo narzekać .
Nie czepiać sie sufitu, jak na s-f to ostatnio naprawde bardzo dobry film-hehe no i nie zapominac, że to tylko FILM
akurat to co napisałeś nie jest jakieś rażące, ja bym się przyczepił bardziej do np. obrony elizjum. Dwóch mężczyzn bez problemu wchodzi do najważniejszego obiektu całego kompleksu. Po drodze nie napotyka prawie żadnych przeszkód, po czym od razu wie gdzie dokładnie znajduje się główny komputer chroniony tylko poprzez drzwi otwierane na kartę, resetuje sobie cały server poprzez wpisanie kilku słów ( trudniej jest chyba zmienić tapetę) i natychmiastowo zmienia zachowanie robotów tym samym przejmując kompleks. Kurde tak łatwo podbić taki obiekt bogatych... Strasznie razi łatwość z jaką wszystko się udaje bohaterom.
Niestety potwierdzam, ten film ma mnóstwo "niedoskonałości", ale trzeba pamiętać że to film. Zawsze będą jakieś niedoskonałości, zawsze coś się znajdzie co podchwycą internauci. Przy tworzeniu filmów związanych z kosmosem powinien asystować jakiś naukowiec ds. kosmosu, fizyk.
Stacja kosmiczna musiałaby obracać się dość szybko żeby utrzymać grawitację na poziomie ludzkim. Nie wiem po co ona jest otwarta, nie mogła być zamknięta (przeszklona) ? No i ciśnienie powietrza, też wątpliwe jak niby można je utrzymać przy otwartej stacji? Hehe. A jak statek startuje w kosmos, lub wraca z kosmosu też, to powinien świecić przy wchodzeniu do atmosfery, a statek powinien mieć ślady dymu, sadzy po takiej wyprawie. Można by wymienić wiele innych artefaktów.
"Armageddon" jest używany przez NASA do szkolenia pracowników, żeby znaleźli ile błędów jest w tym filmie, (chyba 160).
Kto wie ile znajdą w Elysium?
tylko widzisz, róznica polega na tym, że armagedonu nikt na poważnie nie traktuje, bo i nie aspirował on do "powaznego" s.f. A Elizjum ma taki realistyczny, mroczny, "brudny" charakter, wszystko zdaje sie byc takie realne, prawdopodobne, nawet nam znane (kałach, samochody) a tu takie bzdury pokazują. Ktoś mi wyjechał że w Gwiezdnych wojnach to....dobrze ale jest SF i SF, serio, trzeba dostrzegać taką drobną różnicę