Film dobry. Zdecydowanie lepszy niż Komornik, który po latach milczenia Feliksa Falka był filmem banalnym i momentami żenującym, o poincie nie wspomnę.
Enen w odróżnieniu od Komornika jest filmem bardziej skupionym, w Komorniku Falkowi jakby spieszyło się do pointy.
Enen - to powrót Falka do opisania człowieka w sposób rzadko spotykany.
Ponownie u Falka mamy młodego bohatera, na początku swej drogi, na początku kariery, który wplątuje się w historię, która może go przerosnąć.