he Polska ziemia przywitała go nieźle :) mrówki,kora,chyba jarzębina,ryba zwędzona rybakowi na łowieniu, ba nawet mleko karmiącej matki posmakował ehehe cóż czym chata bogata :).Jazdy po zjedzeniu (chyba to była jakaś trująca odmiana) owoców też zaznał :D.
No są chwilami błędy typu jestem głodny a nie popatrzył do siatki matki karmiącej dziecko tylko od razu do cycka poleciał ehehehe prawdopodobnie wracała z zakupów.Scena ucieczki kręcone chyba w Bieszczadach ale nie wiem.No i teksty Polaków przy wycince i rybaka jak to i Polak ehehe typu spier...alaj a w lesie masz flaszkę? eheheh klasyka.
Znowu przedstawiamy samych siebie jako bezkonkurencyjnych prostaków :).