Niesamowita książka J. Krakauera "Wszystko za Everest". Polecam przed obejrzeniem filmu. Mnie osobiście historia opisana w książce poruszyła mocno. Mam nadziej, że film odda tą historie równie dobrze...
Tak, polecam również. Bo każda wspinaczka okupiona tragedią jest poruszająca... A Krakauer świetnie poradził sobie z "Wszystko za Everest" jak i "Wszystko za życie".
jasiek162, jeżeli czytasz książki ogólnie o uprawianiu sportów ekstremalnych to byłabym chętna zapoznać ich tytuły...;)
Tematyka alpinistyczna jest bardzo ciekawa, a książki bohaterów tych przygód są niesamowicie wciągające. Ostatnio przeczytałem kilka książek. Na szczególną uwagę zasługuje postać Reiholda Messnera. W swoich książkach próbuje uchwycić te momenty kiedy przełamuje swoje bariery i pokonuje kolejne granice ludzkiej wytrzymałości... Niesamowita postać :) Polecam
Mam Messnera w planach, ale to za kilka miesięcy i kilkadziesiąt km więcej ;)
Masz może jakieś profile na stronach o książkach? Chociaż nie czytałam wiele książek w tej tematyce to jednak bym podglądała co tam czytasz... Jak coś to ja http://lubimyczytac.pl/profil/18483/jjolka ;) pozdro
Dzięki za link. Twoja biblioteka wygląda całkiem imponująco. Jest nawet kilka tytułów które znam :)
Nie posiadam konta na tej stronce a więc będę musiał nadrobić tą zaległość aby się zrewanżować.
Ja czytam kiedy mnie coś zaciekawi. Zazwyczaj to jakieś reportaże lub jak ostatnimi czasy książki alpinistów i ludzi z tego środowiska. "Dotknięcie pustki" Joe Simpsona jest świetną pozycją w literaturze górskiej ale jest też i wiele innych. Swego czasu czytałem Kapuścińskiego. Jego język pisania zmusza do głębszej refleksji.... Długo by pisać... Nie sposób tak wyliczyć przeczytane książki :) Jak uporządkuje tą moją bibliotekę to chętnie się podzielę. Pozdrawiam :)
No, ja się staram czytać to co mnie zaciekawi, ale czasami biorę to co jest, jak "W skale i w lodzie" Stefana Glowacza ;) No to liczę na zaproszenie do internetowej biblioteczki ;)
chodzi za mną książka którą czytałam mnóstwo lat temu i za nic nie pamiętam tytułu, był to zbiór opowiadań o przeżytych tragediach, podejrzewam że była tam również katastrofa rugbystów nad andami, ale nie było to książka tylko o tym, jeżeli czytujesz takie, może coś kojarzysz?
Bardzo mi przykro ale nie czytałem książki o której piszesz ale jak dojdziesz do tytułu to chętnie poznam tę książkę :D
Lubię takie książki a szczególnie w formie opowiadań czy zapisków z wypraw. Czytałem jakiś czas temu ciekawą książkę Messnera "Na koniec świata: Himalaje i Karakorum" o jego ważniejszych wyprawach. Fajnie się czyta. Lektura wciąga tak samo jak książka Krakauera.
"Raport specjalny : 20 niesamowitych historii" ?? czytałam, wiecej teraz nie napisze, musze leciec :<
no to mamy zwycięzce zagadki jaką zafundowała NikKI76 :D Joka_2 gratuluję. Sam chętnie wypożyczę książkę jak znajdę ja na półce biblioteki :)
a dziękuję <rumieniec> ja ją dorwałam w Opolu, 40 km od domu ;) Ale warto wypożyczać z większych, w końcu księgozbiór bogatszy
Faktycznie, omijam bestsellery. Nie robię tego jednak celowo. Chyba po prostu nie jestem "trendy" :D
Nie założyłem konta na portalu o książkach ale mam portal na Lastfm i tu mogę się zrewanżować choć połowicznie.
http://www.lastfm.pl/user/Lukasz1177?setlang=pl
niestety, nie szukam tej książki, książka o którą mi chodzi nie jest nowa, to było ze 20 lat temu, nie było ery komputerów, netu , zaczytywałam się w tej książce ciągle i ciągle, potem mi umknęło, niedawno mi sie przypomniało, siedzi mi w głowie i nie chce wyjść. szukam jej po całym necie, póki co bez skutku.
Książka Krakauera jest przekłamana i napisana z perspektywy turysty nie mającego pojęcia o wspinaczce wysokogórskiej. Oczernia tam bohatera (przez duuuże B) Anatoliego Boukreeva. Polecam zapoznać się z tematem i zweryfikować wnioski.
Książka nie jest przekłamana. Jest relacją jednego z członków wyprawy. Są opisane jego przeżycia i jego punkt widzenia na to co się wydarzyło. Zresztą sam autor podkreślał to w książce. Myślę, że napisanie tej książki nie miało zadania wyrokować kto jest winny a kto nie, kto mógł postąpić lepie itd. Jeśli piszesz o tym, że Krakauer jest "turystą" to zauważ, że tym bardziej książka ta pociąga do ciekawej dyskusji na temat tego czy Himalaje to miejsce dla turystów. Próba jaką podjął, opisania tej historii ma zapewne tylu samo sympatyków jak i wrogów.
Dobrze jednak, że powstają książki które rodzą różnicę poglądów. Pobudzają one do żywszej dyskusji :)