ale można obejrzeć zwłaszcza dla tych widoków...niesamowite choć mogło być ich więcej...
Emocji zbyt wiele tam nie było, liczyłem na coś w stylu "Na krawędzi" ze Stallone. Tam napięcie było non stop, a ten film był przewidywalny, a jedyne emocje to zapłakane Panie, także pod tym względem wypadło słabo.