to nie wiem jak skomentować ten film. Z jednej strony jest w nim coś co "zmusza" do jakiegoś zachwytu,z drugiej strony wydaje się być zwykły. Jeśli ktoś oglądał "K2" to "Everest" go chyba niczym nie zaskoczy. Cóż film oglądałem w kinie więc wywarł na mnie większe wrażenie,jeśli ktoś obejrzy na kompie to może mieć inne zdanie...