Ani religijny, ani fantasy. Jest oficjalny gatunek - biblijny. W czym różnica? Film z gatunku biblijnego opowiada historię na podstawie Biblii.
Religijny film ma wpłynąć na wierzących odbiorców, poruszyć dogmaty. Fantasy nie łączy się w religii. Nakręć film w realiach koranicznych, a potem napisz na arabskim forum, że to gatunek fantasy. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Film Scotta to dramat biblijny. Radzę poczytać o gatunkach filmowych a potem zaczynać ironiczne dyskusje.
Ani religijny, ani fantasy. Jest oficjalny gatunek - biblijny. W czym różnica? Film z gatunku biblijnego opowiada historię na podstawie Biblii.
Religijny film ma wpłynąć na wierzących odbiorców, poruszyć dogmaty. Fantasy nie łączy się w religii. Nakręć film w realiach koranicznych, a potem napisz na arabskim forum, że to gatunek fantasy. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Film Scotta to dramat biblijny. Radzę poczytać o gatunkach filmowych a potem zaczynać ironiczne dyskusje.
Oznaką prymitywizmu jest właśnie taka wypowiedź. Skoro tylko przyszedłeś powyzywać, to po co w ogóle się odzywać? Trochę miłości do bliźniego.
Film o mojej wojnie jest określany jako dramat historyczny mimo, że przesłanek do tego, że jest to historia jest mniej niż w przypadku historii o Mojżeszu. Masz ból dupy?
Historia o Mojżeszu ma przesłanki, że jest to historia? Bo opisana została w jednej książce i nie ma nigdzie naukowych potwierdzeń? To wtedy dopiszmy "historyczny" do Władcy Pierścieni. W końcu w wielu opowieściach i legendach opisane są elfy, krasnoludy czy też smoki. Do tego na Islandii zablokowano budowę drogi z powodu elfów, więc wg mnie każdy film z elfami można podpiąć pod film historyczny.
Iliada została napisana przez 'kogoś tam', ale historycy dla ułatwienia przypisują autorstwo Homerowi... Przyjmując, że rzeczywiście napisał ją Homer to nie ma jeszcze pewności czy pisał o faktach, czy tworzył fikcyjną historię. Nawet gdyby starał się pisać historię to mógł jedynie spisać przekaz ustny mający kilka wieków... A mimo to jest to film HISTORYCZNY. Więc czemu się czepiać historii o exodusie Żydów skoro piszą o nim tak wybitni historycy antyczni jak Józef Flawiusz czy Tacyt?
Tak w ramach ciekawostek niektórzy twierdzą, że Polacy są potomkami Trojan. ;) Polecam: wandaluzja.com.
Gościu czytałeś w gimbazie coś wiecej niż elementarz? Wiesz jaką bzdurę w tym momencie napisałeś? Zadaj sobie trud i wejdź chociaż na youtube gdzie jest mnóstwo programów które potwierdzają historyczność kanonicznych dziejów przedstawionych w biblii. Głowa boli od takich laików, ignorantów i impertynentów jak ty. Dobra a teraz skoro masz tak mała wiedzę, to rzuć mi jakimś nienawistnym komentarzem i Twój obraz będzie pełny.:)
Osoba religijna wyzywa mnie od ignorantów? :) haha. Weź w końcu wyrośnij z tych bajek, może gdy skończysz szkołę, trochę literatury racjonalnej poczytasz, czy chociaż przeczytasz swoją święta księgę w końcu, zaczniesz samemu zadawać pytania i powątpiewać, zamiast ślepo wierzyć w to, co Ci katecheta powie. Oświecenia życzę.
ty mnie chyba typie z kim pomyliles bo bredzisz trzy po trzy, co ty mi radzisz jak widac ze sam zadnej ksiazki nie przeczytales a nad elementarzem meczyles sie z pol roku :D z jakich mam szczylu bajek wyrosnac? udowodnij moze na poczatek ze to sa bajki a pozniej dopiero zapytaj sie czy mozesz rozmawiac z doroslymi, na razie ewlocjonistyczny wsteczniaku :D
Udowodnienie, że bajki? Proszę bardzo: gadający wąż; 3-dniowe chodzące zombie; zalanie całego świata; chodzenie po wodzie; zamiana wody w wino; ofiarowanie swojego syna przez boga (który jest jednocześnie swoim synem - trójca święta), za grzechy, które są przed tym właśnie bogiem popełnione; ludzie żyjący 900 lat; zamiana kobiety w słup soli; niepokalane poczęcie; gadający krzak; wymieniać dalej? Zbiór legend i wierzeń jak się patrzy. Macie szczęście, że nowy testament jest już bardziej łagodny niż stary, dzięki czemu wasza księga nie jest tak agresywna i psychiczna jak koran.
no ale co to za dowody? miales udowodnic ze dane postaci nie istnialy a nie wypisywac kto tam był, więc czekam ...tadziu :)
"udowodnij moze na poczatek ze to sa bajki". Rozumiem, że sam nie wiesz co piszesz, nie szkodzi. Nigdzie wcześniej nie pisałeś o postaciach, ale rozumiem, że próbujesz jakoś wybrnąć.
Dziwi mnie Twoja bulwersacja wobec tego, co piszę. Ja mam przedni ubaw, że dorosły facet wierzy w takie bajki :) i jeszcze ich tak agresywnie broni. W ogóle widzę, że nic konstruktywnego poza ubliżaniem innym nie potrafisz. Nie świadczy to o Tobie dobrze. Nie możesz się zachowywać cywilizowanie jak Prince_Hector (pomijając wypowiedź o bólu dupy :D)?
hehe Tadek błądzisz oj błądzisz :) ale przywilejem Twojej młodości jest Twoja głupota, rozumiem, że wyskoczyłeś sam z gadającymi wężami nijak jednak nie umiesz obalić ich istnienia :D agresywnie? oj nie Tadziu po prostu lubie miec z beke z takich jak ty :D Dajesz Tadek wierzę w Ciebie:) Forza Tadek!!!
Czemu ja mam obalać istnienie gadających węży? W metodologii nauk nie stosuje się udowadniania nieistnienia. Udowadnia się istnienie. Znasz czajniczek Russela? Więc będziesz kojarzyć o co chodzi.
Poprzez umniejszanie oponenta narażasz się tylko na śmieszność. No dalej, jak prawdziwy katolik, powyzywaj jeszcze trochę! Pójdziesz raz w roku do spowiedzi i będzie Ci wybaczone.
to ty sie upierasz ze to jest tylko i wylacznie bajka:) wiec skoro jestes taki pewien ze to bajka to to udowodnij :D
Dajesz Tadek pol narodu patrzy na Ciebie!
Napisałbym, że jest to bajka tylko z tego powodu, iż żadne z wydarzeń, które wymieniłem 3 wypowiedzi temu nie ma swojego naukowego potwierdzenia. Obawiam się jednak, że to może być zbyt trudne do zrozumienia dla Ciebie stwierdzenie.
Nie każ mi też zaraz udowadniać, że Smurfy to bajka.
Ty masz obalić to że tego nie było więc naukowo przeprowadzic dowod na niestnienie owych sfer/zjawisk/postaci. No Tadek czas Ci sie konczy. Co z tym fantem zrobisz?
p.s. Dajesz Tadek Sosnowiec i Radom Ci kibicują!
Nie da się przeprowadzić dowodu na nieistnienie. Widocznie nie znasz Czajniczka Russela :).
Pomogę Ci. http :// pl. wikipedia. org/wiki/Czajniczek_Russella Mam nadzieję, że trochę naukowego podejścia, tak widzę Ci obcego, nie zaszkodzi.
Skoro nie umiesz mi udowodnic ze to sa bajki to nie bredz mi ze to bajka :D Rozumiesz czy mam Ci wykladnie napisac? :D Mam nadzieje ze to rozwiazuje kwestie Twoich bzdur :) Ty czahncziku jeden :D
No i wiedziałem, że nie zrozumiesz naukowego podejścia. Poczytaj o metodologii nauk, proszę. Zrób w końcu coś, co wymaga myślenia! Bo mnie dobijasz i dajesz złe wrażenie o ludziach wierzących.
Gosciu piszesz mi bzdury ze ja czegos nie umiem. Ty nie umiesz mi udowodnic prostej rzeczy. Nie umiesz mi udowodnic ze to w co wierze jest wymyslem. Wiec skoro tego nie umiesz to pitol bzdur ze to bajki :D
Nie moja wina ze jestes za cienki w uszach by cos udowodnic ale pretensje miej do samego siebie.
Ale zeby nie bylo podsumujmy Tadzio jak jest:
Zarzucasz mi ze wierze w bajki choc sam nie umiesz udowodnic ze to bajka, wiec nawet nie wiesz co to jest a nazywasz to bajka. Wiec tu sie nasuwa wniosek - nie wiesz o czym rozmawiasz. To by bylo na tyle jesli chodzi o Twoje IQ.
Sosnowiec właśnie przegral zaklad, masz przesrane u Sosnowiczan. Pozdro! :)
Ty nie rozumiesz tego, że póki nie udowodnisz, że to, w co wierzysz jest prawdą, to jest to wg mnie (i oczywiście metodologii nauk) tylko nic nieznaczącym stekiem bzdur/bajek.
Możesz sobie wierzyć w gadające zombie, które spotkasz, gdy umrzesz, bo chodziłeś co niedzielę do kościoła, nie używałeś mózgu do krytycznego myślenia i opowiadałeś księdzu, co fajnego zrobiłeś w ostatnim czasie. Jeśli dla Ciebie gadający wąż, chodzenie po wodzie, gadający krzak itd są prawdą objawioną, niesprzecznym faktem, to idź przedstaw te fakty ludziom nauki (jeśli chcesz zarobić milion dolarów to możesz je przedstawić fundacji randiego).
Podsumujmy to tak: piszę sobie dla żartu o tym, że powinien to być film fantastyczny, a Ty bierzesz to do siebie, bo nabijam się z Twojej bezsensownej wiary. Powtarzam słowo klucz, WIARY. Wierzyć sobie możesz, ale nie pisz mi, że to, co masz w tej swojej książce (której swoją drogą pewnie nie przeczytałeś od deski do deski) jest prawdą naukową i tak było. Bo nawet to wtedy będzie przeczyło z nauką Twojego kościoła, której to MUSISZ słuchać, żeby trafić przed oblicze zombie. :D
Lepiej uważaj bo stary testament to księga przede wszystkim żydowska i nie ma nic wspólnego z Nowym Testamentem chrześcijan. Więc ci co się spinają o filmy biblijne niech mają świadomość ,że one powstają dla żydów i możecie być posądzeni o -uwaga- antysemityzm.
Do szkoły już nie chodzę, jestem natomiast ciekaw, gdzie uczą takich bezczelnych prowokacji? W patologicznych rodzinach? :)
Ja jestem ciekaw, gdzie uczą obnażania swojego obskurantyzmu wobec tak zabawnych prowokacji? W szkółce przykościelnej (nawiązanie do patologii)? :)
Jeśli swoją prowokację uważasz za zabawną, to masz humor niskich lotów :) Natomiast przez ciągłe odwoływanie się do religii wychodzisz na dziecinnego trolla, który jest świadomy swojego prowokującego zachowania. Do szkółki przykościelnej chodzić nie trzeba, żeby nauczyć się dobrych obyczajów - celowa prowokacja do nich nie należy :)