Wiadomo było że będzie wyglądać fantastycznie, w końcu to film Scotta. Co mnie martwi, to
scenariusz. Napisany przez kilka osób, a do tego wygląda na to że mają one fatalne filmy na swoim
koncie (oczywiście nie mówię tu o Zaillianie)
Oby nie było jak z Robin Hoodem, gdzie fabuła była miałka, i bez impaktu, co w ostateczności położyło film.
Gladiator i Pojedynek - te kostiumowe dziela Ridleyowi wyszly, czego niestety nie mozna powiedziec o Robin Hoodzie z Russellem Crowe - nudny, za dlugi, nic ciekawego - a co do Exodusa - spodziewam sie dobrego filmu na miare swietnego rezysera :)
Dokładnie. Gladiator i Pojedynek są świetne. Szkoda, że dziś Pojedynek jest słabo znany (te mundury huzarów, które wypromowały dom mody Armani...). Niestety Robin Hood okazał się porażką. Wcześniej Scottowi wyszła przyzwoicie starożytność. Oby teraz było tak samo.