Dużym atutem facetów w czerni był zawsze poziom humoru, w trzeciej części jest on
KIEPSKI !!!. Fabuła oraz efekty też szału nie robią więc reasumując FILM DO OBEJRZENIA
ALE RACZEJ DLA FANÓW.
Zgadzam się.
Z humorem kiepsko bawet bardzo! Jedyne co mi się podobało to niektóre efekty...
Fabuła leży, brak pomysłu na kolejną część która została zrobiona na siłę
Byłam fanką MIB i wciąż jestem ale najbardziej 1 części następna była już moim zdaniem słabsza ale trzecia... beznadziejna
Nie polecam!
Nie przesadzajmy nie jest taki zły i nie jest tak źle z humorem,oczywiście jest słabszy od 1 ale o niebo lepszy od słabej i koszmarnej 2,spodziewałem się badziewia ale jestem mile zaskoczony,miała być rozrywka i jest ja tam film polecam.
fabuła 3 jest lepsza od 2 to fakt, ale z poziomem humoru gdzie jest lepszy czy 2 czy 3 to bym jeszcze polemizował.
Przy 3 czesci MiB usnalem gdzies w polowie i probowalem ogladac, ale jak widzialem, ze dalej jest beznadziejnie to dalej bralo mnie na sen, w koncu obudzilem sie na koncowke. Rano obejrzalem to co przekimalem i w sumie nie wiem po co to zrobilem. Ocenilem 5/10 bo moze ze 2x beknalem lekko ze smiechu, szkoda bo ludzie chwalili, a zawiodlem sie.
Po pierwsze nie wyzywaj obcych ludzi. Po drugie napisalem wyraznie, ze pozniej obejrzalem przekimane momenty. Po 3 ocena jest moja i adekwatna do mojego gustu, malo rzeczy bylo smiesznych, jedynie ten obcy mial fajny glos:) Nie postarali sie zawiodlem sie bo widzialem dobre opinie najwyrazniej nie sprostali moim oczekiwaniom.
Sorka za tego barana ale skoro za 1 razem przespałeś film i po oglądnięciu go 2 raz dajesz ocenę 5 to trochę dziwne jak dla mnie.Ja jak usne na filmie to nieoglądam go już 2 raz i daje 1 bo skoro usnąłem to niejest wart mojej uwagi.
powiem tak duzo nie przespalem budzilem sie co 2 minuty i chwile ogladalem tak w kratke, bylem ciekaw czy po prostu ominelo mnie cos smiesznego czy cos co bylo wazne fabularnie. Mam sentyment do MiB dlatego chcialem sie upewnic. Jesli zasypiam na filmie to niestety daje nizsza ocene to jest raczej zrozumiale.
Ja bym tak filmów nie oceniał, jeśli zasnę - oceniam na 1. To, że się zasypia to może być nie wina filmu, lecz może zmęczenie, ciśnienie, wygoda, albo jeszcze coś innego. Gdy oglądam jakiś film po południu bardzo często zasypiam i nie jest to wina tego filmu. Ale to tylko moja opinia.
Wiesz każdy ma inaczej ja np nie potrafię spać w dzień,no chyba,że odsypiam nockę po pracy,jak film jest nudny i mnie usypia dostaje 1,ale jak jest ciekawy a bierze mnie sen to go wyłączam i kończę później albo na 2 dzień.
u mnie to wyglada tak jesli nawet jest pozna godzina, a film jest kozakiem to nie ma bata, ogladalem w wieku 8-10 lat walki Gołoty o 4-5 rano i serio nie zmrużyłem oka, walki Adamka w jr. ciezkiej jak walczyl to samo jakby duzy zastrzyk kofeiny. Podobnie mam z filmami jesli jest kozakiem od poczatku do konca to, aż zal zeby film sie urywal. MiB 3 wlasnie pod tym wzgledem mnie zawiodl, ciekawie sie zaczynal, a wyszlo z tego zbyt duze zamieszanie i smęcenie z malo smiesznymi tekstami co sprawilo, ze film dupy nie urwał.
No jak ja oglądałem walki Gołoty to miałem jakieś 18-19 lat a jak wiem,że jakiś film potencjalnie ma być kozakiem i czekam na niego jakiś czas,to oglądam go w takiej porze,że niema bata żeby mnie sen łapał i żebym go na raty oglądał.
ok moze moj blad, ze o 20 puscilem film, ale o 20 wiekszosc filmow leci i to jeszcze z reklamami. Ogladalem go z bratem i od czasu do czasu cos mowil, zeby nie przekimac, bo serio ogladalismy ten film niemalze z poker facem i na koncu uznalismy, ze jest "takie sobie" i zapomniec.