Naprawdę aż tak źle?? Za godzinę idę na seans i się okaże, ale powiem szczerze, że im bliżej tego kina tym bardziej mi się nie chce jak widzę taką ocenę...
Jednak nie rozumiem skąd takie zaskoczenie, że wczoraj szedłem do kina na ten film skoro widzę, że Ty również masz już ocenioną Fantastyczną Czwórkę?
Zależy, z której strony patrzeć. Porównując do pierwszych dwóch filmów to mogę śmiało powiedzieć, że ok. Bardziej nudziłem się na Ant-Manie, który moim zdaniem jest obrazą dla widza, nazywając go filmem o superbohaterze. Tutaj jakoś specjalnie długo akcja się nie działa. Dość żałosne to, że Doom niby tak silny a pokonali go w (i to dosłownie) 12 minut...? ;) Większość filmu skupia się na budowaniu maszyny i zebraniu bohaterów w jedną kupę. Tylko jeśli masz zamiar iść obejrzeć ten film przygotuj się na to, że Doom zrobiony bardzo słabo. Przynajmniej moim zdaniem.
Potwierdzam, że kreacja Dr. Dooma, jak i sama walka z nim jest niesamowicie krótka i po prostu słabiutka... A sam film średni, jednak da się obejrzeć. Liczę na dużo lepszą kontynuację pod okiem Singera.