"Phenomena" to pierwszy film Argento jaki obejrzałem i niestety mam mieszane uczucia. Film ma fajny klimat i niezłą muzykę, ale na tym, jak dla mnie, kończą się zalety tego tytułu jako "poważnego" horroru. Zdecydowanie miałem więcej okazji do śmiechu. Gra aktorska nie zachwyca, szczególnie w wykonaniu młodych dziewcząt, które sztucznie wypowiadały dialogi, niemal recytowały tekst. Jako tako broniła się Jennifer Connelly. Komiczne były postaci dyrektorki (zimna suk.a w bardzo czerstwym wydaniu) i mordercy. Także niektóre sceny wyglądały trochę nieporadnie nakręcone i zmontowane. Dla przykładu: Jennifer leży pod kroplówką, a dyrektorka mówi pielęgniarce, aby nie spuszczała z niej wzroku i zawiadomiła ją, gdy dziewczyna się obudzi. Pielęgniarka siada w fotelu, zaczyna szydełkować aby umilić sobie obserwację i po chwili zasypia :D Mniemam, że nie miało to wywołać rozbawienia widowni. Uśmiechnąłem się także na samej końcówce, której oczywiście nie będę zdradzał. Zaskoczyło mnie też użycie kawałka Iron Maiden "Flash of the Blade". Trochę niecodzienny wybór, przyznaję że nawet przypadło mi to do gustu, nadało fajny rytm, ale spodziewałem się raczej tego, iż reżyser będzie budował napięcie przy użyciu bardziej "horrorowej" muzyki.
Nie za bardzo wiem jak ocenić ten film. Chyba spodziewałem się strasznego, trzymającego w napięciu, klimatycznego horroru - dostałem klimatyczny horror. Nie mogę się doczekać osławionej "Suspirii".
5+
Taki właśnie jest Argento - nie bardzo obchodzi go jakikolwiek sens (zarówno jeśli chodzi o pojedyncze sceny, jak i całość), za to skupia się na tworzeniu klimatu. Raczej nie polecam myślenia podczas oglądania jego filmów. Jeśli przestaniesz się zastanawiać, zaczną Ci się podobać:D
Jeśli chodzi o Suspirię, jest moim zdaniem o niebo lepsza. Mimo że gra aktorska jest jeszcze gorsza niż tutaj, sensu podobnie brak, a końcówka... yy... Sam zobaczysz:D, to pod względem 'klimatu' to arcydzieło. Tam najlepiej uwidocznia się ponadto, uznawane za charakterystyczne dla Argento, perwersyjne piękno makabry:D
"piekno makabry" zgadzam się
ja tak samo mam mieszane uczucia co do tego filmu ..:/ z jednej strony swietny horror ..z drugiej ciezko strawny i zdecydowanie za długi o kilka minut
za mało scen gore na które liczyłem i muzyka która psuła klimat filmu ..:/ oraz niektóre głupie sceny
daje 5/10 bo nawet całkiem dobrze sie ogladało pozatym to mój pierwszy film trego rezysera ..moze jeszcze wróce do tego filmu :P