jestem swiezo po filmie i naprawde brak slow. Duzo uczuc i mysli przewija sie podczas ogladania tego dziela. Jedynym minusem jest noc i "slaba widocznosc" :-) .Naprawde warto obejrzec.
ze słabą widocznością w tych nocnych scena to jest tak że wg Dogmy 95 filmowiec nie może doświetlać planu żadnymi dodatkowymi światłami.
MOŻNA doświetlać jednym światłem umieszczonym na kamerze. Mógł też skierować jednego bohatera z latarką do lasu i zostawić ją tak by świeciła na G. Bohatera:) POZDRAWIAM
Jedynym minusem jest noc i "slaba widocznosc" - taki to już urok założeń Dogmy ;)
Jestem pod wrażeniem tego filmu, a szczególnie sposobu poprowadzenia samej intrygi...Jak w antycznej tragedii, gdzie prawda w końcu musi wyjść na wierzch, czy to dzięki asyście ,,pomocników" (wspierajaca głownego bohatera obsługa hotelu) czy to za pomocą odnalezionego listu.
Znakomity film!