Katie Jarvis to taka angielska Tereska. Grała samą siebie, ciekawe czy wykorzysta szansę na lepsze życie?
Zgadza sie, ona jest jak nasza Tereska :)) Reżyserka wypatrzyła ją na dworcu kłócącą sie o coś z chłopakiem i zatrudniła ^^ Sama Kate niedawno urodziła córke, a czy wykorzysta szanse na nowe życie... myśle, że to zależy w dużej mierze od tego, czy dostanie jakieś propozycje gry w innych filmach, bo jak nie, to raczej wróci do życia jakie prowadziła wcześniej...