Wiem, dosyć słabo oceniłam, bo szczerze film jak dla mnie nie był najwyższych lotów, zwłaszcza jako dramat. Nie chciałam zawyżać ze względu na Fassbendera chociaż go uwielbiam i podobała mi się jego postać, to jednak sprawiedliwie wobec innych produkcji oceniłam na tyle na ile moim zdaniem zasługuje, bo porównując go do innych filmów, którym przykładowo dałam 7, 8 czy 9 to jednak ginie w tle i pomimo, że tematyka nie jest mi obca to jednak aż tak się nią nie fascynuje, żeby sypnąć wysoką ocenę :)
ewej a wiesz co jest najgorsze dla mnie? ;p Ta dziewczyna, która mu partnerowała w Fish Tank - Katie Jarvis jest moją rówięśniczką (!), fakt, że nie jest aktorką i została wyłapana do obsady przypadkowo, takie sceny z Fassym, no k*rwa zazdro i ból doopy :D
Co do tej dziewczyny masz rację. W sumie jak sobie teraz przeglądam jeszcze raz ten film, to faktycznie ja też przesadziłam w drugą stronę. Ale goła klata Fassy'ego zamąciła mi umysł i tak mi palec machną aż do 9 ;-) Ale już nie będę zmieniać. Film ogólnie mi się podobał. Taki bardzo realistyczny, bez ściemy. Postać Fassy'ego również bardzo wiarygodna, taka sytuacja mogła się zdarzyć. Ale każdy ma inne zdanie. A wiesz, oglądnęłam jeden odcinek tego Hexa, hihihihihi, jaki głupi serial, ale Michael jako ten demon to mmmmmm... fajnie wygląda z tymi kreskami na oczach. A serial jako całość to marniutki, a i jeszcze ten ciemnoskóry nauczyciel, chyba dyrektor, też fajny ;-)
"Ale goła klata Fassy'ego zamąciła mi umysł i tak mi palec machną aż do 9 ;-)" no to wybaczamy ;) Tak no no właśnie film taki bez ściemy, ale jakoś zbyt prosty jak dla mnie :) Hex to mnie nawet wciągnąć zdąrzył! Hahaha ale te kreski czarne to bym mu właśnie zmyła ;P
Uff... co za ulga :P A dobra też była w tym filmie scena, jak ta mała podgląda ich w czasie "figli", a on tak perfidnie łypie na nią wzrokiem, niezłe to było. Ogólnie to tam Fassy rządził, sceny z nim były zawsze gorące i takie napięte, no ale co się dziwić, takie ciacho? Mało która by się oparła ;-) Nie wiem czy będę kontynuować ten serial, na razie nie mam czasu, chociaż wydaje mi się że może być ciekawie. No nie wiem, zobaczymy.
Tak scena na kanapie gorąca, ale wszystkie sceny z Fassym było aż w nich czuć palącą iskrę :D Niesamowity facet