PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=152789}
6,9 210  ocen
6,9 10 1 210
8,0 2 krytyków
Forbidden Zone
powrót do forum filmu Forbidden Zone

Groteska, absurd, kabaret, musical, surrealizm, animacja, a wszystko to w szóstym wymiarze! Debiut reżyserski Richarda Elfmana to twór tak po-pierdykany, że aż miło. Doskonale sprawdzałby się w pakiecie z "Rocky Horror Picture Show" jako double feature, choć pozwolę sobie wysunąć tezę, że nawet obraz Jima Sharmana nie jest tak potężnie zakręcony, jak omawiana pozycja.
Fabuły w zasadzie streszczać nie ma sensu, bo stanowi ona kwestię drugorzędną względem rozbuchanej formy. Dekoracje rodem z arcydzieł niemieckiego ekspresjonizmu, stanowią tło dla zakręconej opowieści o wyprawie pewnej rodziny do innego wymiaru. Opowieści pełnej niepoprawnego politycznie humoru i wodewilowych popisów. "Forbidden Zone" zostało bowiem zaplanowane jako filmowy ekwiwalent scenicznych performace'ów grupy o nazwie The Mystic Knights of the Oingo Boingo, która później przeistoczyła się w bardziej konwencjonalny twór, znany pod skróconym szyldem Oingo Boingo. Za oprawę muzyczną odpowiedzialny jest tutaj brat reżysera, Danny (wciela się także w postać Szatana), który wkrótce zabłyśnie soundtrackami do obrazów Tima Burtona. Z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu, bo to sprawa z gatunku "kochasz lub nienawidzisz", ale podjąć wyzwanie na pewno warto.