No właśnie on tego do końca nie ,,czuł",bo nawet jak opowiadał to mu facet na ławce nie uwieżył że siedzi z milionerem,bo to chyba dziwne by było że milioner czeka na autobus zamiast jeździć limuzyną.Mu to wcale szczęścia nie dawało wolałby pewnie żeby Baba żył