PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=998}
8,5 1 milion ocen
8,5 10 1 1026849
8,0 99 krytyków
Forrest Gump
powrót do forum filmu Forrest Gump

10/10

ocenił(a) film na 10

Jestem po już kolejnym obejrzeniu filmu, bo oglądałem go już parę razy, ale pierwszy raz odkąd dołączyłem do grona filmwebowiczów :)... Rzuciłem okiem na komentarze pod spodem, jak to ludzie piszą, że film nie jest realistyczny, albo, że "jeśli to jest historia człowieka to liczę na to by była realistyczna"... Paranoja:P To nie jest biografia!
Oczywiście prawda jest prawdą: książka jak i film ukazują w pewnej skali ideę tzw. "amerykańskiego snu" (zadatki na modern-fiction), tyle, że jest to ukazane za pomocą licznej metafory, często też ironii (Forrest ma IQ 75, a 100 razy lepiej powodzi mu się od Jenny, no bo lepiej robić coś i tak naprawdę nie przywiązywać do tego większej wagi, tak jak Gump, niż być bezużytecznym dla samego siebie i społeczeństwa - jak Jenny).
By rozweselić widza historię Forresta ukazano na tle jednych z najważniejszych wydarzeń w historii Ameryki lat 60 i 70 (politycznych, jak i socjalnych), takich jak: Taniec Elvis'a Presley'a, Wojna w Wietnamie, zdobycie rynku przez firmę Apple, Śmierć braci Kennedy'ch, a nawet wymyśleniu pierwszej w życiu emotikony :P itp. itd. etc... Nie zapominajmy, że tytułowy bohater jest postacią upośledzoną umysłowo, co łatwiej pozwala ukazać widzowi czy czytelnikowi jego wielkie serce, miłość i przywiązanie, co udało się Hanksowi zagrać po prostu wyśmienicie, zresztą tak samo jak akcent z Alabamy;) Zauważcie, że nie zwracał uwagi na żadne wymienione wcześniej przeze mnie wydarzenia bo był zaślepiony miłością. Sam przecież wywołał, niektóre afery, tak jak Watergate!

1.)Nie wszystko co robimy, jest mądre (Stąd imię Gumpa po dziadku, który był liderem KKK)
2.)Moim zdaniem, głównym wątkiem powieści jak i filmu jest to, że w każdym z nas jest taki większy lub mniejszy Forrest Gump.
...no i oczywiście "Życie jest jak pudełko czekoladek..." ;)

Nie będę się więcej pocił nad tym wywodem... tak czy siak, niektórzy ludzie widzą w filmie "Forrest Gump" nieprawdopodobny i nierealny melodramat, podczas gdy reszta widzi w nim ideę "pudełka czekoladek".

Ja jestem tą "resztą", a wy?