Film jest jednym z moich ulubionych, ale jakoś sobie nie przypominam żeby były w nim jakieś efekty specjalne, a tym bardziej na tyle dobre żeby dostał za nie Oscara. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
oj są, są... mam akurat w domu wydanie z książeczką i tam wszystko jest dokładnie opisane, a żeby nic nie poprzekręcać zacytuję fragment
"...W sztandarowej scenie filmu, w której główny bohater ściska dłoń prezydenta Kennedy 'ego , postać Forresta wklejono w miejsce osoby witającej się z prezydentem, uwiecznionej na archiwalnym filmie. Ujęcie z Tomem nakręcono na jednolitym niebieskim tle, po czym precyzyjnie nałożono na siebie dwa obrazy filmowe. Żeby osiągnąć pełną interakcję między prezydentem a Gumpem,komputerowo zmodyfikowano również mimikę i ruchy Kennedy 'ego. Taką samą techniką posłużono się w scenie odznaczania Forresta przez prezydenta Lyndona B. Johnsona, jednak już ujęcie , w którym główny bohater pokazuje prezydentowi pośladek z rana postrzałową , zostało nagrane w całości na planie z innymi aktorami- podczas montażu umieszczono jedynie głowę prezydenta w miejscu głowy aktora. [...] Ujęcie Forresta uciekającego z Bubbą na rękach przed wybuchającym napalmem nakręcono na niebieskim tle , a później wycięto sylwetki aktorów i wkomponowano je w płonącą dżunglę. Samoloty i spadający napalm były obiektami cyfrowymi , tak samo jak ptaki odlatujące ku niebu w scenie gdy Forrest i Jane modlą się na polu kukurydzy. Również piłeczka pingpongowa podczas gry Forresta była cyfrowa, a Tom jedynie maskował grę. Animacje komputerową wykorzystano również w sekwencji, w której Forrest i Bubba przylatują do amerykańskiego obozu w delcie Mekongu. Chociaż w tle widać kilkanaście śmigłowców, na plan sprowadzono tylko dwa , a pozostałe powielono cyfrowo. Podobny efekt wykorzystano w scenie meczu futbolowego, w której zaledwie dwustu statystów w centralnej części trybun powielono tak by zapełnić wielotysięczny stadion. Jednym z najciekawszych efektów filmu i pierwszym tego typu w historii kina są amputowane nogi porucznika Dana Taylora. Aktor Gary Sinse miał założone niebieskie podkolanówki, które precyzyjnie usunięto przy obróbce cyfrowej. Do nakręcenie sceny, kiedy sanitariusz kładzie porucznika na łóżko , musiano wyciąć otwór by zrobić miejsce na opuszczone łydki aktora. Następnie nałożono tę scenę na wcześniejsze ujęcie pustego łóżka i cyfrowo uzupełniono brakujące detale..."
A więc Grzegorzu jak pewnie wiesz film był kręcony w latach 1993-1994, a wtedy dużym efektem specjalnym było na przykład piórko wznoszące się na wietrze. Zobacz tylko na to: http://www.youtube.com/watch?v=wZ2SWXwoYwQ
Skoro nie zauważyłeś w tym filmie efektów specjalnych to znaczy ze Oskar był jak najbardziej zasłużony.