hehe właśnie :/

Bez przeginania, ten film ma 30 lat. Po 30 latach to nawet morderstwo jest objęte przedawnieniem, a co dopiero mówic o spojlerowaniu.

Niektórzy czytali też opowiadanie Himilsbach więc także nie ma problemu.

Uczepił się "idioty". Mi tam opis nie przeszkadza. Widziałem film kilka razy... I to, że wiem jak się zaczyna i kończy nie powoduje bym wyłączał odtwarzacz... ;)

Pseudo recenzent odkrył wszystkie karty od A do Z. Krew się burzy!

Dokładnie. Opis powinien skończyć się na drugim, góra trzecim zdaniu. Teraz nie chcę mi się nawet oglądać.

Mimo tej zdrady w opisie, obejrzyj - Warto!

Najprościej nie czytać opisów przed obejrzeniem filmu. Ja zawsze robię to po.

Skandal po prostu, ja tak można XD
A na poważnie to w tym filmie nie ma jakichś zwrotów akcji, żeby mówić o spoilerach.
To jest film, w którym w sumie nic się nie dzieje, obyczajowy, można powiedzieć, że nudny, ocieka wręcz grubym klimatem czasów PRL, uwielbiam go!
Jeden z moich ulubionych, obok Siekierezady i Koty to dranie.
Nie ma to, jak z rana odpowiedzieć na komentarz sprzed 10 lat, odkładam łopatę i życzę miłego dnia każdemu, kto tu trafi ;)

szkoda tylko, że nie ma jakiejś rekonstrukcji