PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835333}
3,3 17 045
ocen
3,3 10 1 17045
1,3 12
ocen krytyków
Futro z misia
powrót do forum filmu Futro z misia

Ludzie, proszę ..

ocenił(a) film na 5

.. opamiętajcie się :) Nie rozumiem, czemu większość bierze udział w jakiejś stadnej histerii, zamiast posiadać własne zdanie i patrzeć na film czy ocenianie w sposób racjonalny.
Konto na filmwebie mam gdzieś od 3 lat. Mam ok 1200 ocen, tylko 3 dziesiątki, a średnia to 5,0. Wiadomo, że ocena to sprawa SUBIEKTYWNA. Wiem.
Natomiast istnieją dla mnie podstawowe zasady, wartości które mogliby wszyscy przestrzegać:

1) Jak ktoś nie lubi konkretnego gatunku, nie ogląda go i nie ocenia. Oczywiste, że skoro nie lubię filmów kostiumowych, czy dramatów, nie interesują mnie i ich nie oceniam. Gdybym je obejrzał, pewnie dawałbym niższą ocenę, bo jedną ze składowych jest to, czy coś mnie interesuje, podoba mi się, jara mnie. Po prostu nie sięgam po pewne pozycje, gatunki, nie zamierzam wystawiać tam ocen.
Jak ktoś nie lubi debilnych komedii, niech nie ogląda. A jak ogląda i daje 1/10, to żal, bo:

2) Film trzeba oceniać przez wzgląd na gatunek. Debilna komedia ma być debilna ! Horror ma być straszny. Film sensacyjny ma trzymać w napięciu. Czego tu nie rozumiecie? TO TAKA KONWENCJA TEGO FILMU.
Nie czaję ludzi, którzy w dzisiejszych czasach, z dostępem do internetu, wiedzy, idą świadomie na ten film, a potem wychodzą po 20-30 minutach i jeszcze mają czelność wystawiania ocen i pisania komentarzy. Jak śmiecie? Oceniać film, nie oglądają go?
Ja przykładam wielką wagę do tego co chcę obejrzeć, przesiewam to przez sita.

3) Trzeba zachować zdrowy rozsądek i podejmować decyzję na spokojnie. Film to historia- fabuła-pomysł, aktorzy, gra, zdjęcia, muzyka, realizacja, montaż.
Ten film nie jest arcydziełem, ale nie jest też nieporozumieniem.
Ten film nie jest dobry, ale też nie jest zły.
JEST ŚREDNI. Czyli ocena wg filmwebu 5/10. Jak na to czym mógł być i jakie były oczekiwania, w tej konwencji.

użytkownik usunięty
MILF_06

Daj spokój, to wołanie na puszczy. Pamiętasz tego mema? "Widzę plusy, daję plusy". To mówi wszystko. Ja rozumiem, że ktoś może uważać ten film za zły, może nawet za wyjątkowo zły. Ale nie wierzę, że nie ma gorszych filmów. Inaczej wydają się sądzić ci, którzy oceniają tę produkcję ci, którzy dają 1. To co dadzą "Gulczas, a jak myślisz?"? -3? Swoją drogą, też nie rozumiem oceniania filmów bez oglądania do końca. Niby obrzydliwa potrawa od zjedzenia w całości nie staje się smaczniejsza, ale film to nie jedzenie. Jest jeden film - Urodzeni mordercy - który uważam za straszne barachło. Nie jestem w stanie obejrzeć go do końca, odpycha mnie bardziej niż Ludzka stonoga. I choć mam ochotę przywalić jakąś soczystą ocenę, to nie. Nie widziałem - nie oceniam. Proste. A co jeżeli na koniec filmu wychodzi, nie wiem, reżyser i łamiąc czwartą ścianę oznajmia, że to żart? Nie chce mi się bronić Futra z misia, bo nie każdemu pasuje taki humor (Kapitan Bomba czy Straszny Film też nie do każdego trafia). Ale takie przypadki uświadamiają mi, że są gusta indywidualne i "gusta" stadne. A o tych drugich na pewno można dyskutować.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones