Głęboka czerwień

Profondo rosso
1975
7,1 7,2 tys. ocen
7,1 10 1 7247
7,1 23 krytyków
Głęboka czerwień
powrót do forum filmu Głęboka czerwień

Śmiech na sali... dosłownie!
Od razu wyjaśniam, o co mi chodzi. Toteż film był emitowany na festiwalu Era Nowe Horyzonty. Wyszła z tego bardziej komedia, bo ludzie (w tym ja) cały czas się śmiali. Czy o to chodziło w tym filmie? Tego nie wiem, ale na pewno warto było to zobaczyć.

Bez wątpienia klasyka horrorów, ale do rzeczy:

1) Genialna muzyka
2) Niezły klimat
3) Scenariusz... po prostu kultowy, bo innego określenia nie mogę znaleźć.

Scenariusz... to jakaś straszna maskara - jak można wymyślić coś tak beznadziejnie banalnego i nielogicznego... jak można wymyślić tak chore i beznadziejnie śmieszne, banalne teksty.

Scena, kiedy wydrapuje ścianę paznokciem, albo upuszcza latarkę i spada po rynnie, która odrywa się od ściany... to po prostu śmieszy, ale ma swój niewątpliwy urok.

Niewątpliwie (zgodnie z nazwą festiwalu) poszerzyłem swoje horyzonty - bo tak dziwnego filmu, który wywołał u widzów dość skrajne emocje (był śmiech w wielu miejscach i były nawet brawa).

Choć widziałem już "Odgłosy", to tak "chorego" filmu jeszcze nie widziałem. Historia strasznie niespójna i banalna, a teksty po prostu kultowe.

Jeśli reżyser planował zrobić straszny film, to naprawdę mu gratuluję, bo wyszła strasznie dobra komedia (choć pewnie 30 lat temu było inaczej). Film ten należy dlatego oglądać naprawdę z przymrużeniem oka, bo inaczej się tego oglądać nie da...

Lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów horrorów, choć w sumie nie tylko, bo można zobaczyć, co kiedyś było straszne, a teraz jest dość zabawne i naiwne.

Po prostu historia i film bez wątpienia kultowy.

użytkownik usunięty
Zygfryd666

Jezu swiety...ludzie z nowych horyzontów tak sie snobują że niepotrafią zrozumiec czym jest klasa B?

Do horroru trzeba podchodzic z naiwnością dziecka.Profondo Rosso to arcydzieło w swojej klasie.
I mówie to jako maniak ''dobrego'' artystycznego kina(czeknij ulubione jesli nie wieżysz) ale zarazem człowiek kochający horrory.
Jesli tak do tego podchodzisz to jestes najzwyczajniej w swiecie ograniczony i chodz byś biliard ''ambitnych'' festiwali zaliczył to ograniczony pozostaniesz...
I takie jest niestety środowisko milosników filmu w polsce:/.Nie wiedza nic o kinie bo sie ograniczają ...jak nie do komercji to tylko do ambitnych niezależnych produkcji.Jak tak dalej pójdzie to skutecznie zabijecie symbioze kina gatunków i kina artystycznego która wszędzie na swiecie jest powszechna.

Pozdrawiam

<zrozpaczony chowa twarz w rękach>

użytkownik usunięty

ps.Kubrik przy tworzeniu lśnienia mocno inspirował się twórczością Dario Argento.Wątpie czy sie podsmiechiwał pod nosem... raczej podchodził z wielkim podziwem dla jego umiejętnosci narracyjnych.

ocenił(a) film na 7

Super - tylko to było ileś tam lat temu... wtedy co innego mogło być straszne. A żę jest to kino klasy Z, to mnie nie interesuje - ja patrzę na film i się niczym nie sugeruje - bardzo lubię kino klasy B i stare horrory (choćby teksańska maskara, bad taste!!!), ale ten film raczej nie straszy.

Nie zauważasz, że jest to film w stylu Eda Wooda?!

użytkownik usunięty
Zygfryd666

''teksańska maskara, bad taste''

to są slabe horrory...Mowisz o kiepskim scenariuszu w Profondo Rosso a podoba ci sie teksanska masakra?:O.A bad taste to raczej pastisz.Raczej nie masz pojecia o horrorze.

Argento jest nazywany włoskim Hiczkokiem(nie bez powodu bo w porywach zdradzał ogromny talent do suspensu).Znam całą filmografie i jest jednym z moich ulubionych reżyserów(pare razy zawału malo nie dostalem na jego filmach)A ty/wy nie zrozumieliscie konwencji.Uważam ze PR to jest arcydzieło gatunku - Giallo(specyficzna włoska odmiana thrillera). Onirycznosc,brak logiki,kiepskie aktorstwo jest przywarą ale i poniekąd zaletą jesli sie zechce (tak jak wspominałem) podejsc do tego z ''naiwnoscia dziecka'' bo do horroru tak trzeba.Nie masz pojecia o czym mowisz bo przedewszystkim nie masz pojecia o historii filmu/horroru o tym jak np Argento wpłyną na narracje kina grozy.Oprucz tego ze usystematyzowal do reszty Slasher(tzn giallo shasher sie zrodzil puzniej),robil go w swoim niepowtarzalnym stylu,w Azji był bardzo popularny-z niego wlasnie w dużym procencie czerpaie azjatyckie kino(vel suspiria) to jest powszechnie uważany za jednego z mistrzów horroru.

Pozatym do cholery:/ trzeba byc głupim żeby nie docenic tego filmu albo poddac sie jakiejs zbiorowej sugestii.

Jeszcze powiedz że zdjęcia i muza kiepskie to chyba pomysle że se ze mnie jaja robisz...

Radze powtorzyc ten film w nocy w samotnosci w zaciemnionym pokoju.Albo przestac pisac takie brednie i zajac sie starwarsami i teksanską masakrą i wykupic karnet na 500 gutkowych festiwali.

ps.Ten pan napisal wraz z Bertoluccim scenariusz do ''dawno temu na dzikim zachodzie''.Pewnie tez bys sie na tym smial jak by sie inni smiali a film bylby mniej znany...
Juz sobie wyobrażam co byscie powiedzieli o filmach Mario Bavy czy westernach Cobruciego...

Boże strzeż mnie przed widzami nowych horyzontów -_-''

użytkownik usunięty
Zygfryd666

''ja patrzę na film i się niczym nie sugeruje ''


to tylko oznacza że brak ci pokory i o calkowitym zrozumieniu jezyka filmu,poznaniu i przeanalizowaniu historii kina-możesz zapomniec.

użytkownik usunięty

Aż ci wkleje opis z filmwebu o_O bo ty chyba nie wiesz kim jest ten pan nawet:



''Dario Argento, syn producenta filmowego Salvatore Argento, urodził się w Rzymie 7 września 1940 roku. Swoją karierę zaczął jako krytyk filmowy w rzymskiej gazecie Paese Sera.

W wieku 20 lat został profesjonalnym scenarzystą, wraz z Bernardo Bertoluccim stworzył scenariusz do epickiego westernu Sergio Leone "C'era una volta il west" (Once Upon A Time In The West, 1967). Pisząc scenariusz dla Leone, Argento zwrócił uwagę Goffredo Lombardo, szefa włoskiej wytwórni Titanus, dzięki czemu w 1970 roku zadebiutował jako reżyser Ptaka o kryształowym upierzeniu (The Bird With The Crystal Plumage). Jego ojciec Salvatore był prodeucentem wszystkich jego filmów aż do Deep Red, kiedy to rolę tę przejął Claudio Argento.
Argento to perfekcjonista. Kręcąc filmy, wkładał w nie całe swoje serce, brał udział w tworzeniu dzieła od początku do końca, doglądał każdego szczegółu, obchodził go każdy aspekt dotyczący filmu. Był jednym z pierwszych reżyserów sprawdzających możliwości steady camu i luma crane. Pomagał nawet w komponowaniu muzyki do Suspirii (1977). Reżyser często umieszcza w filmach humorystyczne elementy, dowcipy sytuacyjne, zabawne postacie. Jego idolem wśród reżyserów jest Ingmar Bergman. Jeżeli w filmach Mistrza Makabry pojawiają się ręce mordercy, zawsze są to jego własne ręce.''

http://www.filmweb.pl/o42820/Dario+Argento/opisy

ocenił(a) film na 7

Koleś - nie będę tego czytał nawet... weź się zastanów!!! Tobie się podoba, to i mnie musi? Zresztą ocenę dałem wysoką, ale z innych względów, niż ty.

Ja w odróżnieniu od Ciebie używam głowy i nie idę za tłumem - sam oceniam obejrzane filmy.

I nie obrażaj ludzi to po pierwsze, tylko za że ktoś ma inne "poglądy".

To tyle.

ocenił(a) film na 7
Zygfryd666

"trzeba być głupim"
...no tak. bez komentarza.


A co do muzyki - to jest genialna akurat!

użytkownik usunięty
Zygfryd666


''Ja w odróżnieniu od Ciebie używam głowy i nie idę za tłumem - sam oceniam obejrzane filmy. ''
Jak?Przecież wyles ze smiechu jak cala sala o_O.Ja wlasnie slyszalem od znajomej ze malo kogos nie pobila na ''ptaku o krysztalowym...'' bo sie brechtaliscie jak poje***.

No to najzwyczajniej w swiecie nie zrozumiales konwencji,jeszcze mi powiedz ze zrozumiales i jestes specjalistą od europejskiego horroru i jestes w stanie w ogule ten film ocenic to padne-bo dobrze wiesz ze tak nie jestes wiec nie jestes bo swoimi wypowiedziami juz dales do zrozumienia ze bladego pojecia o tym nie masz.Wiec kto tu nie używa glowy ? o_O

mowie to szczerze- spróbuj ''ptak o kryształowym upierzeniu'' w samotnosci.

A jak chcesz sie posmiac to polecam jego ''Phenomena''.

''Ja w odróżnieniu od Ciebie używam głowy''

lepiej sie w swoja postukaj bo nigdy nie bedziesz mial takiego szerokiego pojecia o kinie jak ja.

użytkownik usunięty


''I nie obrażaj ludzi to po pierwsze, tylko za że ktoś ma inne "poglądy". ''


Ty nie masz ''poglądu'' bo niemasz pojecia o europejskim kinie grozy...

Nazwales to poglądami to ujmijmy to tak: jak bys mowil ze Faszyzm jest cool a niewiedzial o istnieniu Hitlera o_O.Kapujesz?

Myslisz ze ja wchodze na strony starwarsa albo johna woo czy filmów z sonym chibą i pisze ze te filmy sa smieszne?Nie.Bo sie na tym nie znam.I niebardzo lubie...widocznie tak jak ty nie rozumiem konwencji.Ale to nie znaczy ze muszę calemu swiatu obwiescic to ze tego nie rozumiem.

Pozatym prezentujesz podobną skrajnosc jak debile(moze nim nie jestes ale ten sam schemat) wyżywający sie na jakis artystycznych produkcjach tylko dlatego ze sa zbyt tepi by zrozumiec np Tarkowskiego czy Truposza-bardzo podobne tematy sa pozakladane przy tych filmach i ich niezrozumienie winikalo z tego samego faktu-niesa oswojeni z kinem artystycznym tak samo jak ty nie jestes oswojony z europejska klasą B.Zapewne i ty i oni niechcecie byc oswojeni z tymi gatunkami.

Tylko po ki *uj piszecie takie paszkiwile na rzeczy o ktorych nie macie pojecia?



użytkownik usunięty

Rozumiesz cokolwiek z tego co na pisałem?

ocenił(a) film na 7

Truposz, jak i cały Jarmusch, to kino GE-NIAL-NE, a co do horrorów? Lubię horrory, ale nie powiem, że znam się na europejskim horrorze.

Powiem Ci tylko jedno: jak ja się z kimś nie zgadzam, to nie twierdzę od razu, że ten ktoś się nie zna, bo każdy moze lubić takie filmy jakie chce.

I jeszcze:
Dario Argento, to dla mnie uosobienie kiczu i tandety (choć właśnie lubię sobie obejrzeć czasem jego filmy) i dużo bardziej działają na mnie filmy w stylu "Opętania" Żuławskiego, czy nawet "Lokatora" Polańskiego (choć ten już bardziej ciężki w odbiorze jak dla mnie...).

To że tobie się coś podoba, to nie znaczy że ja tego nie mogę skrytykować.

Czy ty teraz czaisz o co mi chodzi?

użytkownik usunięty
Zygfryd666

''
Dario Argento, to dla mnie uosobienie kiczu i tandety (choć właśnie lubię sobie obejrzeć czasem jego filmy) i dużo bardziej działają na mnie filmy w stylu "Opętania" Żuławskiego, czy nawet "Lokatora" Polańskiego (choć ten już bardziej ciężki w odbiorze jak dla mnie...). ''

To jest kino autorskie czlowieku... nie mozesz tego stawiac koło argento.To jest horror klasy B-horror.Kapujesz?A nie kino artystyczne inspirowane grozą.

Dżizys.Jeszcze powiedz ze ''bardziej dziala na ciebie Lynch niz teksanska masakra'' to padne.Nie wylewajmy dziecka z kompielą tylko dlatego ze jest klasą B(nic ponadto nie udaje).

''To że tobie się coś podoba, to nie znaczy że ja tego nie mogę skrytykować. ''

nie możesz bo nierozumiesz...tak jak niezrozumiales co napisalem w tych postach powyżej.LOL.

nara bo ta dyskusja prowadzi tylko do tego ze ja ci tlumacze a do ciebie nic nie dociera...jednak sie niczym nie rórznisz od tych tępaków.

użytkownik usunięty

pocwicz czytanie ze zrozumieniem i oglądanie ze zrozumieniem(jesli cos takiego w ogóle istnieje).

ocenił(a) film na 7

Masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Zygfryd666

a ty zbyt mała wiedze o kine...To co piszesz przypomina mi nabijanie sie death metalowca z Beatlesów.

Pozdrawiam.

to porównanie jest chyba odnośnie szóstek przy nicku- niskie loty--------------------- Beatles sucks he he he he

ocenił(a) film na 10
Zygfryd666

Filmami w stylu Eda Wooda to są te wszystkie dzisiejsze pseudo ambitne filmy, którymi zachwyca się widownia festiwalu Era Nowe Horyzonty. Podpisuję się natomiast pod tym co napisał Latający Pies. Niestety ludzie nie potrafią oglądać filmów. To jest ich problem.

ocenił(a) film na 4
Zygfryd666

Oj kiepsko u mnie z inteligencją,jeszcze gorzej z poczuciem humoru.
Z takimi ułomnościami film wydaje się być poniżej oczekiwań,4/10.
Ci co o nim opowiadali ustawili mnie na kino kultowe.Ale mnie ten jeden raz wystarczył.

użytkownik usunięty
esforty

Podejrzewam że ogólnie teraz zaczyna sie jakaś lawina nieporozumień... głównie ze względu na oczekiwania odbiorców.Ja sięgałem znowu po argento mysląc ze zetknę sie z chłamem i zostałem powalony ''dobrymi stronami''.Teraz dzieje się na odwrót...ludzie siegają jak po nie wiadomo co a to jest film klasy B.Może jeden z najlepszych ale dalej to klasa B.


I zapewne nie kiepsko u ciebie z inteligencja a miałeś nie wiadomo jakie oczekiwania...Pisalem z zygfrydem po blogach juz o tym ze europejskie kino klasy B jest dla polaków egzotyczne juz przy samym sposobie narracji(i zupelnie inaczej sie nasza rozmowa zakonczyla niz tutaj:P).

Odrazam ci w kazdym razie dalsze spotkania z włoskim horrorem...chyba że teraz podejdziesz do tego jak do chłamu, to może czasem cie zadziwi.

pozdrawiam

argento - mistrz kiczu, a ze o kalsa b, to chyba sie komuś coś pomyliło , boto nie miało byc nigdy klasą b, ale tak czy siak jego filmy to mistrzostwo kiczu

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7

latający psie - proszę cię o niewypowiadanie się więcej, bo naprawdę masz chyba jakieś kompleksy.wiem, że tylko ty się znasz na horrorach, ale pozwól mieć innym swoje zdanie.

użytkownik usunięty
Zygfryd666

Anselmo to trol straszny o_O.Przedewszystkim...

Jesli Argento nie jest klasą B to i nie jest nią Corman i Bava - przedstawiciele klasy B.Czaisz że Anselmo nie wie o czym mówi?Czy nie bardzo?
Pozatym nie będzie mi taki burok podjazdów robił.Jak to nie jest klasa
LOL .Sam się nie wypowiadaj.Lepiej poczytaj co ten burak wypisuje zazywczaj - widuje go na filmwebie.

Prawda jest taka że trzeba chciec rozumiec kino anie tylko czekac az ci laske zrobi...Nie chcesz - nie musisz.Ale potem nie rób podjazdów.

A mam kompleksy ,mam bo wiedza huja warta jesli taki burok może se ją podważac krótkim zdaniem bo nie umie napisac dłuższej wypowiedzi.


Ja się przestane wypowiadac jak poznasz włoską groze dogłębnie przeanalizujesz ja ... wtedy będziesz ty się na tym znał i ty będziesz się wypowiadał OK?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Ps.Jeśli uważasz że masz więcej do powiedzenia o włoskiej grozie to ja faktycznie dziękuje za rozmowe i nie będe się wypowiadał... Będziesz zadowolony.

ocenił(a) film na 7

Nie chce mi się z tobą dyskutować. Naprawdę. Bo to moze trwać w nieskończoność.

Po prostu - może i się znasz lepiej, tego nie wiem, ale ja mam swoje, wyrobione zdanie na ten temat. OK? Mogę takowe mieć? I mogę się nie zgadzać z twoim? To dziękuję bardzo.

Dla mnie to może i jest klasa B, ale chyba aż taki kicz nie był zamierzony, jaki wyszedł Argento, więc nie darzę go tak wielkim szacunkiem.

Mam nadzieję, że to zakończy temat?

użytkownik usunięty
Zygfryd666

To pisałem na blogu zygfryda666 ale skasował wiec wkjlejam tutaj:

Europejskie kino grozy klasy B obrało sobie za swój język dośc specyficzna
forme-często nazywaną senną (i nie jest mowa o koszmarach a o intensywnym
kolorowym śnieniu) a co za tym poszło często brak logiki jak sam załważyłes
mierna gra aktorska potęguje ten efekt.Stąd po częsci znamiona kiczu ale moim
zdaniem wyolbrzymiasz znacznie ten problem(zapewne sugestia zgromadzonych na
sali w której to oglądałeś ).Dla tego ''kiczu'' znamiennym jest też pewien fakt
czysto socjologiczny-te filmy u nas nie są uznawane za klasyke i naziwsko np
dajmy na to Mario Bavy znaczy tyle co nic.Juz mówie dlaczego... żyjac za żelazną
kurtyną polska świadomosc zbiorowa nie miala szans zobaczyc tych filmów zaraz po
''urodzeniu''.A kiedy po 90'tym otworzył się rynek Video zostaliśmy zalani
amerykańska grozą ,zupełnie inną w wymowie(daruje sobie porównanie gatunków
już-jaka jest sam dobrze wiesz).Efek jaki otrzymaliśmy jest taki że europejski
kino klasy B(czy tez komercyjne kino gatunkó) jest dla polaków egzotyczne,jak sam stwierdzasz kiczowate i
śmieszne. Za to na swiecie jest bardzo cenione i uznawane za kluczowe w rozwoju
horroru.

Jakiś czas temu czytałem wydaną za''komuny'' książkę ''Western i jego
bohaterowie'' i kiedy doszedłem do -dla mnie najbardziej kluczowego rodziału o
westernie europejskim przeczytałem że: włoskie westerny są kiczowatymi
podróbkami niewartymi oglądania:).A przecież już powszechnie wiadomo że włoski
western jest kluczowy dla rozwoju(czy jak kto woli brutalnego zabójstwa :) tego
gatunku.

Wysmiane we wrocku Profondo Rosso to jeden z najmocniejszych i najlepszych
przedstawicieli europejskiej grozy- był tak jak już mówilem inspiracją dla
narracji i warstwy plasycznej ''Lśnienia'' Kubrika(przy najbliższej okazji
porownaj). Wież mi lub nie to bardzo dobry film-arcydzieło w swoim gatunku.Nic
na to nie poradze że nie zrozumiałeś tej konwencji. Mógłbym ci polecic pare
rzeczy dla potwierdzenia swojego wywodu,że takie jest wlasnie europejskie komercyjne kino grozy i wymaga specyficznego odbierania,przymknięcia oka itd wtedy umie
się odwdzięczyc.Ale wątpie czy w jaki kolwiek sposób by to do ciebie
przemówiło,czy zafascynowało... wiec sobie daruje .Zacytuje za to koment
jakiegos usera kompletnie mi anonimowego nikiem TKM spod ''Trzy Oblicza
strachu'' Mario Bavy :

''Prawdziwi fani horrorów (nie ci wychowani na OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE) nie będą
zawiedzeni.....''

Pozatym nie uważam cie za debila...a za kogos kto jest potwornie uparty-podobnie
do tamtego kolesia.I chodz bym ci nie wiem jak tłumaczył to i tak będziesz
wiedział swoje - a dobrze wiemy że obiektywnie na ten film nie spojrzałeś bo
nawet nie masz go z czym porównac(tak jak wspomnialem kino autorskie
korzystające z konwencji horroru to -inna ,wyższa półka i nic jej do Giallo).

Cóż moge dodac?Chyba tylko pozdrowic...

Pozdrawiam

wesołych świąt.Więcej nic nie mam już do dodania.

ocenił(a) film na 7

Posty skasowałem TYLKO I WYŁĄCZNIE przypadkowo.

Zygfryd666

Latający jak na inteligenta dość specyficzną (chyba że wyjątkowe "znawstwo" włoskich horrorów stawia cię poza konwencją) prezentujesz ortografię, poza tym znasz dużo brzydkich słów. Ale chyba niewiele więcej.
Wiem że czepianie się błędów może być poczytane z pseudo inteligenckie, niech więc takim pozostanę. Powstrzymałbym się gdyby nie Twoja nieznośna w odbiorze buta, aprioryczne ocenianie ludzi,miałkość intelektualna w parze z monstrualnym ego dają w Twoim przypadku zabawne wyniki. aha Hitler był narodowym socjalistą nie faszystą. Aż się boję jaką wiedzą dysponujesz w tych swoich włoskich arcydziełach, na szczęście nie mi ją weryfikować.

użytkownik usunięty
_Trymus_

Jeś li moją ''miałkość intelektualną'' wnioskujesz z dysortografii,dysleksji i tego że interesuje się historią filmu (i to nie snobuje się głąbie tylko oglądam wszystko - łącznie z włoskimi straszydłami).

Po za tym nigdy nie napisałem że jestem ''inteligent'' każdy się na czymś zna... ciekawe do mechaników samochodowych,fizyków i historyków sztuki też z ryjem skaczesz?

W tym kraju panuje zbiorowa gupawka jeśli o Argento chodzi... właśnie przez snobów którzy myślą że mają pojęcie o kinie a nie odróżniają kina gatunkowego od artystycznego.

Ale film był świetny,dawno nie oglądałem niczego bardziej klimatycznego. Scenariusz faktycznie doskonały, no i Hemmings! Podziwiam Argento, Ciebie nadal niekoniecznie. Dysleksja, dysortografia,dorzuć lenistwo, brak szacunku do języka i rozmówcy. pa

użytkownik usunięty
_Trymus_

Sam se lenistwo dorzuc ... stary urodziłem się w takich czasach że nikt tego nie korygował.Staram się pisac jak mogę.Jeśli uważasz mnie za lenia bo mam dysleksje to lepiej o niej poczytaj...Ja w tymc zasie sprawdze co to ''kretyn'' bo tym jesteś.

Nie jesteśmy na portalu polonistycznym,nie chadzam tam ani na mojej prywatnej stronie tez nie jestesmy - chcesz gadac o filmach proszę bardzo.Zrób podjazd do mojej wiedzy filmowej skoroś takis cwany ...

Nara!

ocenił(a) film na 7

latający psie - rzeczywiście (pomijając ortogriafię) powinieneś wyluzować. Nie porównuj się do mechanika, który uczył się zawodu - filmy może oceniać każdy (bo jak mniemam ty żadnej szkoły nie skończyłeś filmowej), kto je obejrzy. Dlatego każdy ma prawo do swojego, niezależnego zdania. Bo czymże jest znawstwo filmowe? Kto moze potwierdzić, że na przykład "Piła III" jest gorsza od "Głębokiej Czerwieni"? WSZYSTKO JEST SUBIEKTYWNE, a co do OBIEKTYWNEJ oceny, to nie na tym polega chyba? Bo może Głęboka Czerwień jest dobrym filmem jeśli idzie o historię horroru, ale już jeśli chodzi o mój osobisty gust, to widzę w niej coś troszkę innego.

Nie bardzo wiem jak to wyrazić, ale tak naprawdę każdy, kto oglądał dany film i się na jego temat wypowiedział (powtarzam wypowiedział a nie napisał 2 zdania bez większego sensu, czy treści) może być unznay za krytyka filmowego. Choć oczywiście im większa wiedza danego krytyka tym lepiej, aczkolwiek nie należy przesadzać, że brak wiedzy przekreśla kogoś (choć ja jako taką wiedzę myślę mam... ale nie mnie to oceniać).

Dlatego podsumowując - ty masz rację, ja mam rację i inni też, tylko nauczmy się szanować innych i nie wywyższać się ponad wszystkich.

ocenił(a) film na 7
Zygfryd666

No i teraz tylko nie wmawiaj mi, że stawiam Piłę wyżej od Głębokiej Czerwieni, bo tego nie napisałem ;D To był jakiś tam przykład... bo powiedz mi jak można obiektywnie stwierdzić, że jakiś film jest najlepszy w historii horroru, a jakiś nie jest?

użytkownik usunięty
Zygfryd666

''WSZYSTKO JEST SUBIEKTYWNE, a co do OBIEKTYWNEJ oceny, to nie na tym polega chyba? ''

Na tym polega... jeśli się czymś bardziej interesujesz, na tym to polega.Chyba że uważasz że metalowcy mają prawo mieszac z błotem muzyke poważną i vice wersa.Nie uważam żeby Bogusław kaczyński był kompetętny do oceniania muzyki Vadera itd.To dośc logiczne.

''Nie porównuj się do mechanika, który uczył się zawodu - filmy może oceniać każdy (bo jak mniemam ty żadnej szkoły nie skończyłeś filmowej),''

Mozna byc dobrym mechanikiem nie kończąc żadnej szkoły,pozatym jeśli chodzi o wiedzer to mam podstawy ''akademickie''...Nie mam dyplomu, prawda ale nurty epoki czy błędy montażowe rozpoznam.

Po za tym zrozumcie że to dziedzina jak każda inna.Mając zapleczer wiedzy mozna byc obiektywnym.Przynajmniej co do wartosci danego filmu

pozdrawaim i nie będe gadał na kwestie prywatne jak i sprawy dotyczące ortografi bo to tylko pretekst żeby mnie wkurwic - ewidętny.

użytkownik usunięty

ps.Zobacz też zygfrydzie,jak byś powiedział że ci się nie podobał a nie wyśmiewac ten film to najprawdopodobniej nie było by dyskusji

ocenił(a) film na 7

Ale czy w nim nie ma błędów ewidentnych w tym filmie? Choćby scenariusz i dialogi i sytuacje? Scena gdzie koleś wspina się po budynku i spada na dół razem z rynną jest co najmniej groteskowa. Albo jak nagle wydrapuje paznokciem ścianę... to tylko przykłady, ale przecież to moim zdaniem są błędy, które kierują film w stronę komedii. Czyż nie?

Ale, powiedz ile trudu zajmuję pisanie w wordzie przy automatycznej korekcji błędów, następnie wklejenie tekstu na forum. Tyle o lenistwie, chyba że lubisz się obnosić z dysleksją to inna sprawa zostawiam ci nie każdy może się wyróżniać wielkimi cnotami. (dość już złośliwości) Pewnie że nie na forum językowym, ale kalać nasz piękny język takimi potworkami to dla purystów językowych takie samo cierpienie jak dla Ciebie słuchanie o ułomnościach Argento i jego filmów. A po co mam robić podjazdy do wiedzy filmowej? Czy to jakiś quiz?
Chodzi mi o to żeby nie terroryzować ludzi "kultowością" filmów. Toże jakaś grupa zapaleńców uzna jakiegoś rezysera za kultowego eni znaczy że człowiek który nic z tą grupą wspólnego nie ma wyzbyć się własnego zdania. Bo przecież "ten filM jest kultowy"!!! "Jak w ogóle możesz go oceniać"!!!
Toż to tropiąc już ulubionych "faszystów" Mein Kampf też jest dla pewnej grupy ludzi kultowy, to znaczy że nie mogę ocenić go wg. moich kryteriów i powiedzieć że to chaotyczne, nudne i irracjonalne gówno? Wyrzućmy wszelkie oceny! Nie mówmy źle o "Wiedźminie" bo przecież to może być w pewnych kręgach film kultowy!!! Gdzie pluralizm? Gdzie idea istnienia forum? Gdy nie można ocenić filmu, bo ci powiedzą żeś nie zrozumiał albo żeś za głupi.
Nie zrozumieć to można metafizyki Hegla ale horroru?

użytkownik usunięty
_Trymus_

ad tego co napisałeś-czytaj mój post wyżej.

''Toż to tropiąc już ulubionych "faszystów" Mein Kampf''

Robiąc podjazd bądź co bądź do mojej ułomności ,zachowujesz się sam jak faszysta.Garbatym na ulicy też mówisz żeby się nie garbili?

Mam poprawianie tekstu w Mozilli,jak widac nie zawsze się da(mam też problemy z polską czcionką w kompie dlatego czasem ortów nie wyłapuje).Czasem pisze zdenerwowany etc.Zdarza się.Ze względu na moją przypadłosc częściej niż innym...Nie jesteśmy na portalu polonistycznym tylko filmowym.Mi kłutnie ni9e sprawiają przyjemniści tyle

Ależ lubisz się rozsmakowywać w tej ułomności. Aż nie zauważyłeś że skończyłem tamten temat i napisałem coś jeszcze o czym mniemam chciałeś rozmawiać (chyba).

_Trymus_

Rozumiem więc że jedynie grupa znająca się na danym gatunku np. prozie rasistowskiej może legitymować kultowość Mein Kampf? Bo z tego co napisałeś tak wynika. Znasz się na horrorach włoskich czytaj dużo obejrzałeś a tak naprawdę to po prostu lubisz! Więc jesteś instancją która wskazuję a raczej dyktuję to jest Kult! W kult trzeba wierzyć i nie można go podważać boś głupi. To mi bardziej zalatuję faszystą.

użytkownik usunięty
_Trymus_

''Znasz się na horrorach włoskich czytaj dużo obejrzałeś a tak naprawdę to po prostu lubisz! ''

Czemu ja muszę znowu pisac top samo?Przeczytaj dyskusje...

Nikogo nie zmuszam żeby mu się ten film nie podobał... jednak nie mając podstaw merytorycznych , nie znając cech nurtu itd.Nie jest w stanie obiektywnie tego ocenic,w3ymienia irracjonalne nie związane z tematem tytuły.U mnie na Blogu wymienił zelenke i Jarmusdha podczas rozmowy o argento - jako filmowców ze stylem(rozmawialismy w kontekscie kina gatunku- on nie kuma rozrzutu między komercją a kinem ambitnym- czaisz?SNOBIZM).Co ja mam więcej pisac?To nie ja tu jestem nadęty...


pozdrawiam

Czytał lucjan szołajski.

użytkownik usunięty
_Trymus_

''Ależ lubisz się rozsmakowywać w tej ułomności. ''

Zyje z nią 20 pare lat... zdążyła mi zbrdzydnąc. Jak i ataki z tego powodu.Chyba ją za akceptowałem po prostu.Podejrzewam że też dopierdalanie mi za to w płyneło na fakt że jak widzisz czasem muszę coś udowodnic.Ja zdaje sobie sprawę że ta dyskusja trwa już za długo,nie jestem idiotą...Ale wiem co mówię a jeśli ktoś nie potrafi czytac ze zrozumieniem....

użytkownik usunięty
_Trymus_

''
Nie zrozumieć to można metafizyki Hegla ale horroru? ''

Mozna nie zrozumiec jak i wszystkiego... Gatunek Horror ma swój język którym opowiada.Jak każdy inny gatunek... a włoskie kino grozy ma bardzo specyficzny język.Stąd te wszystkie nieporozumienia.

Aha jak już napisałem horror podobał mi się niebywale, nie lubię tylko jak ktoś za mnie o tym decyduję przed seansem.

użytkownik usunięty
_Trymus_

pozatym masz cos do mnei to zapraszam na blog... Nie będziemy tu takich chec odprawiali(zresztą juz odprawiamy bo daje się prowokowac).

A niby dlaczego miałbym coś mieć? Niczego złego mi nie wyrządziłeś. Ja Tobie mam nadzieję też nie, a jeśli w takim razie przepraszam. Nie ma co dłużej ciągnąć bo zbliża się to do dyskusji czysto akademickiej, czyli nikłe szanse na odpowiedź. Pozdrawiam i dobranoc.

ocenił(a) film na 7
_Trymus_

To ja dodam tylko, że cenię horror jako gatunek (choć gatunek niższy, nieambitny), ale akurat Argento (choćby był perfekcyjny w tym co robi) to jego styl i jemu podobnych pewnie też, nie jest tym co lubię, bo wyłapałem zbyt wiele błędów, które może są cechą Galo. Nie wiem i nie potrzebuję wiedzieć, żęby ocenić ten film, jak i pewnie większość/wszystkie inne z tego gatunku jako zalatujące komedią. Proste.

I jeszcze wracając do tego co napisałeś kiedyś o europejskich westernach - też może znalazłoby się w nich masę błędów/śmieszności/kiczu - czegokolwiek, ale akurat one do mnie przemawiają.

Mam nadzieję, że kiedyś przyznasz, iż każdy ma prawo do własnego zdania, choćby nie obejrzał tysięcy filmów z gatunku. Bo i po co mam je oglądać skoro mi się 2 nie podobają? Nie proste? Dlatego podtrzymuję to co napisałem.

P.S.
Jeszcze nigdy, z nikim, tak długo nie dyskutowałem, żeby mu tylko wytłumaczyć jedno: KAŻDY LUBI INNE FILMY I MOŻE OCENIAĆ JE ZE SWOJEGO PUNKTU WIDZENIA. To było podsumowanie i myślę, że to na tyle, bo już nikt nie przekona tu nikogo.

ocenił(a) film na 7
Zygfryd666

No i dobrze - przyznaję - ty być może jesteś znawcą horrorów, ja nie, ale to dalej nie zmienia mojej własnej oceny. Powtarzam WŁASNEJ, a nie "ogólnej". Bo czasem warto mieć swoje zdanie.