Tak się spodziewałem,kolejna głupkowata komedia produkcji narodu o jakże
zacnym i inteligentnym poczuciu humoru jakim jest USA.Myślę że takie filmy
są robione po to by podwyższyć ocenę kinie Amerykańskiemu,że komedie o
wszystkim a filmów 10000.500.Sorry ale daje lufę.
a mi się podoba amerykański humor w przeciwieństwie do brytyjskiego. amerykanie wiedzą jak rozśmieszyć widza który potrafi się śmiać a nie takich których śmieszy jaś fasola no nie? polecam obejrzyj sobie o dwóch takich co poszli w miasto albo dr. house to wtedy zrozumiesz amerykański humor:)
Angielski humor jest dla mnie słaby,zbyt specyficzny. Amerykański to typowy luzak i robienie sobiej jaj ze wszystkiego naokoło. Nawiasem mówiąc miny Carrey'a a miny Atkinson'a to też zupełnie inna liga,wolę ten debilizm niż tą żałosną głupotę Jasia Fasoli. Acz rozumiem,że są gusta i gusta.
czy dobrze jest rzucać tekstami 'amerykański humor' lub 'kolumbijski humor' ?
damek1690, czy Twój humor jest taki sam jak ksenomorfssj4 ?
baterry2, czy Twój humor jest taki sam jak mój?
czy jest więc Polski humor?
czy humor z "kilera" jest taki sam jak w 'dniu świra'?
czy humor z 'seksmisji' jest taki sam jak w 'lejdis'?
czy humor z 'misia' jest taki sam jak w 'fuksie'?
nie.
może można zrobić podobne porównania w angielskich filmach? emr? acid house? trainspotting? monty python? przekręt?
może można zrobić podobne porównania w amerykańskich filmach? forrest gump? kac vegas? kevin sam w domu? ace ventura? między słowami? głupi i głupszy?
gusta istnieją, tak. ale będą zakłamane, jeśli będą się kierować narodowym humorem. myślę, że każdy przyzwoity film zasługuje na osobną analizę i ocenę. Nie każdy reżyser komediowy chce się dopasować do stereotypowego humoru jego narodu, zapewniam.
straszne bzdury tu mówicie
Dla mnie natomiast film ten ma ogromną wartość sentymentalną. Już jako dzieciak oglądałem go i zrywałem boki z głupkowatych, acz śmiesznych żartów Harrego I Lloyda. Nie przypadł wam do gustu, co kto lubi, jednak wydaje mi się, że dzieciakom bardziej spodoba się ta produkcja, aniżeli starym wyjadaczom kina, którzy wyciskają z filmów jak najwięcej nie doceniając czasem ich prostoty, która potrafi zaciekawić tych nieco mniej dociekliwych i wymagających. Reżyser poszedł na całość, tym samym sprawiając, że to jedna z najlepszych KOMEDII jaka kiedykolwiek powstała.