SĄ SPOJLERY , KTO NIE OGLADAŁ NIE CZYTAĆ





no to ja się z Tobą niestety nie zgodzę... specjalnie wypożyczyłem ten film z wypożyczalni za 2 zł, (dodatek do premiery ;) ) by faktycznie zobaczyć, czy ten film to faktycznie taka siara, jak wszyscy mówią. I wcale nie oceniłem filmu po obsadzie , mam tu na myśli Denise, którą jako aktorkę bardzo lubię oraz Pamelą Anderson, podstarzałą już seksbombę.
a teraz co do filmu: wstęp animowany bardzo dobry, do tego dobra muzyczka i od razu pojawił mi się uśmiech na twarzy. Później cała ta akcja na lotnisku, ujdzie. akcja z poznaniem "przystojnego" chlopaka Dee(Pamela) a to był zółw xD, tu się zaśmiałem, ale im dalej zgłębiałem się w ten film tym był co raz bardziej żenujący i lekko mówiąc niesmaczny. Dowcipy o blondynkach nie śmieszyły, a dialogi wykraczały wszelkie normy przyzwoitości. Nie o to chodzi, że były wulgarne, ale bardzo bardzo bardzo głupie !
Mówisz o stereotypowych zachowaniach blondynek ;>, owszem to śmieszy ale 2-3 razy max, a nie co 5 minut... później to się stało wręcz irytujące...
No i nadchodzi koniec filmu... pościg za panem Wongiem xD - tutaj twórcy najbardziej się wysilili. Świetny montaż, pościg jako pościg -> podnosi ciśnienie i adrenalinę. I koniec, krótki epilog, i napisy + muzyczka z początku.

Co mi się podobało?(PLUSY)
- początkowa animacja
- akcja na lotnisku
- żółw jako chłopak Dee
- pościg za panem Wongiem.

Co mi się nie podobało? (MINUSY)
- gra aktorska Pam, Denise, i wszystkich innych.
- dialogi, które wykraczają, poza normy przyzwoitości
- nieśmieszne stereotypowe zachowania blondynek
- wykonanie fabuły
- mało śmiesznych gagów
- głupota, głupota, głupota i jeszcze raz głupota

Pomimo kilku mało znaczących plusów, przeważają minusy, które myślę,iż zniechęcą do oglądania. reasumując film jest słaby. I jedyne co żałuję to, to, że nie dostał Złotej Maliny w roku 2007. Bo na prawdę zasłużył !!!! Norbit przy tym filmie to arcydzieło !!!!!!!
Dokładniej ten film przytoczę na moim blogu www.fajowe-filmy.blog.onet.pl na którego zapraszam gorąco.

Prawda. film zaczynał się całkiem przyzwoicie. muzyka i ta animacja na początku to chyba najlepszy moment filmu, ale dalej... nawet na chwile zasnelam. dowcipy na miare : Gdzie jest oko?
- nad nosem
no nic, ale mysle ze jest to film, ktory mozna oglądać, żeby sobie czymś zając niedzielne popołudnie. Ale wiecie co mnie od razu uderzyło, jak zobaczyłam , że Pamela tam gra, a dopiero zobaczyłam na początkowych napisać, to w pierwszej chwili nie mogłam jej poznać na tej pierwszej scenie na lotnisku to nie wiedzialam, ze to ona, wygladala tak staro, ze szok, az naprawde nie moglam uwierzyc i mowie, Pamela to pewnie bedzie ta druga blondi, patrze a to ta Denise i mowie o boze... w ogole sie nie nadaje do tego filmu. producenci pojechali tak sereotypowo.... ale ona jest za stara, powaznie, to az nie milo sie czasami przez to oglada.

widziałam tysiąc gorszych filmów, na tym przynajmniej mozna sie uśmiechnąć, nie męczy i nie mozna oczekiwać, że będzie zaskakiwać jakimś wysmakowanym poczuciem humoru. w swojej klasie film nie jest zły po prostu, a w kontekscie sceny - uwazam, ze dowcip z okiem był bardzo dobry.

co wy oczekiwaliście od tego filmu xD mi się bardzo podobał, śmieszny.. smieszny. i jeszcze raz śmieszny ;D tak na poprawe humoru ;D 9/10. REWELACJA.:D