CO ZA SZAJS!!!
Czizas, że takie gówno się kręci
Przy gijoe wszystkie produkcje Uwe Bolla są dziełami sztuki
Co my tu mamy:
- fatalna historia
- debilne dialogi
- drewniane aktorstwo
- efekty na poziomie seriali typu Herkules
- brak zachowania (nieprzerwanie) logiki choćby przez minutę, kurde!, przez pół minuty...
I tak oto można pogrzebać jedną z najfajniejszych zabawek na świecie :P
No to tyle w temacie :)
Szkoda ze film zostal tak zrobiony bo sam temat filmu wydaje sie ciekawy. Zgadzam sie jednak z przykroscia ze film jest ponizej oczekiwan, a przynajmniej moich. Myslalam ze bedzie owiele lepszy, patrzac na niektore sceny. :(
ej odczep sie od Herkulesa...wychowalem sie na tym serialu i mam do niego gleboki sentyment. A co do G.I joe to jako przeciętny nastolatek moge powiedziec ze mi sie nawet podobal...oprócz może takiej sztucznosci w niektorych momentach ale to w american productions normalka.
Nie spodziewałem się zbyt wiele po tym filmie - może tylko obejrzenia fajnego szpeju i dobrej akcji i Snake eyes.
To co mnie najbardziej wkurzyło to końcówka - STAR WARS pod wodą i naprawdę śmieszne zakończenie, wolałbym żeby Baroness pozostała zła do końca a tak ? jedno słowo LIPA.
To co mi się podobało.
Baroness z MP 7 - co prawda tylko przez chwilę się nim bawiła ale jaka rozkosz dla oka - ale z MP 7 każda kobieta cieszyłaby oko.