Przed chwilą skończyłem oglądać i zamiast włączyć kolejny film aż musiałem tu wejść żeby odreagować!
Ja słyszałem że ten film jest nie za mądry, ale żeby aż tak?
Normalnie bzdura goni bzdurę w tym filmie! A te koligacje to jak w modzie na sukces.
Miałem nadzieję na relaksujący filmik akcji ale to była jakaś masakra! Im dalej, tym bardziej przypominało to komedię. A końcówka jak tamtemu się metalowa głowa zrobiła a ten drugi przywdział tą swoją maskę to już mnie na maksa rozbawiła. Doktor Zło i jego świta-_-' Litości...
Normalnie ciężko mi znaleźć plusy tego filmu! Wystawiłem 2/10. Ten dodatkowy punkt za całkiem fajne laski.
Nawet efekty w większości były fatalne. Te cyrki w końcówce pod wodą wyglądały koszmarnie.
Żenada na maksa.
I tak najlepszy jest moment, kiedy zwykły szeregowy po rozmowie z naukowcem staje się genialnym genetykiem i postanawia zniszczyć świat.
On nie był zwykłym szeregowym, tylko naukowcem pracującym dla armii (oficer naukowy =P). Ale i tak film mocno nielogiczny.
no tak, kolejny jegomość, który musi wylewać swoje frustrację po filmie, który mu się nie podobał. Pytanie tylko co ja mam zrobić żeby odreagować po przeczytaniu tych wypocin. Jakbyś był trochę mądrzejszy, to wiedziałbyś, że G.I. Joe ma komiksowe korzenie. Dlatego też, przodowi bohaterowie obu stron są wyssani z komiksu np. Destro, któremu się robi metalowa głowa, ma właśnie taką głowę w komiksie. Ja myślę, że ten film był jednak trochę dla ciebie za mądry i nie do końca go zrozumiałeś......