Pamiętam taką kreskówkę, w której działy się min następujące rzeczy - był sobie jakiś wojskowy Pan, w militarnych spodniach, okularach i chyba czapce lub bardziej kapeluszu. Był bardzo dobrze zbudowany, siła fizyczna była jego domeną. W tej kreskówce była też postać po drugiej - ciemnej stronie mocy, która charakteryzowała się tym, że miała skrzydła. Ta postać była nadludzko silna. Coś prostego na głowie plus jakiś uniform czerwony (chyba). Obie postacie stoczyły ze sobą dwie walki w całej kreskówce. W drugiej górą był wojskowy. Obie postacie nie były jednocześnie głównymi w opowieści - stanowiły elementy zarówno jasnej i ciemnej strony mocy (grup).
GI Joe to tytuł, który kojarzy mi się z ze scenami z tej kreskówki - może ktoś kojarzy - od pewnego czasu mam taką zagwozdkę i chciałbym ją już ubić, bo pochłania mi za dużo zasobów systemowych.
Sierżant Slaughter to gosc w kapeluszu...
Najprawdopodobniej... Serialu nie widzialem wiec do konca pewny byc nie moge...