Historie poszczególnych "bochaterów" mocno odbiegają od komiksowego pierwowzoru. Komiks w porównaniu z tym "dziełem" to sztuka najwyższych lotów. Najbardziej jednak denerwują absurdy w stylu tonących brył lodu (scena z wysadzaniem lodowca nad bazą Destro). Zawiodłem się mocno...
O fuck jak widze taki komentarze to mnie telepie chłopie powinienie wiecej czytac Pozdrawiam
Komiks powstał sporo lat temu i bazował na prostych historiach dla raczej
młodego pokolenia czytelników komiksów. Z góry było wiadomo że ta pozycja
do górnolotnych należeć nie będzie, ale myślę ze własnie tym miała być
milą, kolorową i smakowitą przepaską o której zdążymy zapomnieć do czasu
nowej ekranizacji komiksu :D
ps. a co do brył lodu to podejrzewam że takich absurdów jest więcej, jednak
wartka i pełna efektów specjalnych akcja, skutecznie odwraca uwagę od
wszelkich niedociągnięć.
wg mnie za dużo było efektów komputerowych, widać, że niektóre sceny są w całości zrobione komputerowo. Druga rzecz to, że wszystko się niejako za szybko dzieje...porównując ten film np z Iron Manem wypada słabo. Iron był lepiej przemyślany i zrobiony, a bazuje mniej więcej na tym samym.
Ogólnie rzecz biorąc bawiłem się dobrze, dobry film, żeby pójść do kina na trochę rozpierduchy:)