Mimo, iż za najlepsze dzieło ekspresjonistyczne uważam "Zmęczoną śmierć" Fritza Langa, zgadzam się z Tobą co do wyższości "Gabinetu..." nad "Nosferatu...", zwłaszcza pod względem scenografii, wyrazistej gry aktorskiej czy osobliwej konstrukcji trwogi, przypominającej senne koszmary czy ludzkie omamy i doskonale wykreowanego nastróju, czego oczywiście nie brakuje w "Nosferatu...", ale według mnie to właśnie "Gibent..." zawarł w sobie perfekcję i współbrzmienie wszelkich środków artystycznego wyrazu, a dodatkowo to on uważany jest za "inicjatora filmu grozy" oraz dzieło, które dało początek ekspresjonistycznej fali (często zapominając o "tym prawdziwym pierwszym" - "Studencie z Pragi")

"Cóż, widać na liście znajdują się głównie filmy, które mają rozgłos większy, rzadziej te, które są naprawdę dobre".

Stuprocentowa racja!

Pozdrawiam!

Zgadzam się z Wami. Co do "Der mude tod" to nie wiem czy lepszy film, bo nie widziałem, ale Haxan przypadł mi do gustu.

Moim zdanie takie filmy jak "Halloween" , "Omen" , "Dracula" - F.F. Coppoli powinny mieć zapewnione miejsce przynajmniej w top 100.

To tyle tytułem wstępu :) Jeśli dyskuja się rozwinie to chętnie będę w niej uczestniczył.

Witam.

Widzę, że temat trochę ruszył do przodu. Przyznaję, że nie jestem znawcą starych filmów. Dużo dzieł nie widziałem. Dlatego też mam prośbę. Jeśli ktoś znalazł gdzieś w Internecie jakiś bardzo stary, "przedwojenny" film, to proszę o wklejanie tutaj linków. Wiem, że kilka filmów można znaleźć na youtube, kilka na video.google. Sam też coś wrzucę, ale gdzieś na początku października, bo od jutra mnie nie ma, a teraz chciałem coś jeszcze zrobić.

Sądzę, że to dobre miejsce na takie rzeczy. Na tym forum gości mało osób, jeszcze mniej się udziela, a póki "Gabinet..." nie wypadł poza TOP100 warto trochę temat ożywić. No i dzięki linkom obejrzeć jeszcze kilka ciekawych tytułów.

Pozdrawiam.

Nosferatu (1922)
http://video.google.pl/videoplay?docid=-6185283610506001721&q=nosferatu
Golem (1922)
http://video.google.pl/videoplay?docid=3815557303881346464&q=golem
Upiór z Opery (1925)
http://video.google.pl/videoplay?docid=-5224364451553593147&q=phantom+of+the+ope ra
Furman Śmierci (1920)
http://video.google.pl/videoplay?docid=-7970636867884764947&q=Phantom+Chariot
Upadek domu Usherów (1928)
http://youtube.com/watch?v=UV4pho5SltU
Wampir (1932)
http://youtube.com/watch?v=qEg1dOZTfw0
Biały Zombie (1932)
http://youtube.com/watch?v=0z6j1Hhqbxk&mode=related&search
Człowiek, który się śmieje (1928)[1/11 części]
http://youtube.com/watch?v=QsLQcOV2YeU&mode=related&search=silent%20film%20movie %20student%20of%20prague%20von%20prag%20henrik%20galeen%20conrad%20veidt%20werne r%20krauss
Dzwonnik z Notre Damme (1923) [1/11]
http://youtube.com/watch?v=phxsDnRUoKo
Dracula (1931) [1/7]
http://youtube.com/watch?v=2HQxmzrz_Zs

http://www.archive.org/details/DasKabinettdesDoktorCaligariTheCabinetofDrCaligar i
Film wątkowy i wiele innych -starych filmów.

Zapraszam na mój blog. Właśnie utworzyłem temat: "Bardzo stare filmy". Tam znajdziecie działające linki do różnych niemych filmów. Na razie temat założyłem i jest tam tylko kilka filmów, ale za tydzień dodam więcej.

Pozdrawiam.

Sorry @amerrozzo, ale ten film nie ma startu do Nosferatu moim zdaniem.

hmm... Jakoś tak ciężko przyrównywać "Nosferatu" do "Gabinetu..." - obydwa to filmy grozy z podobnego okresu, ale w każdym z tych filmach groza leży raczej gdzie indziej.

Dokładnie. Nie można ich stawiać obok siebie i porównywać, bo mija sie to z celem. Oba są świetnymi przykładami ekspresjonizmu niemieckiego i oba zasługują na uwagę. Nie ma tego 'lepszego' :)

chyba dlatego, ze postac Nosferatu jest bardziej znana w "zbiorowej
podswiadomosci" i jakas taka bardziej popowa

Na mnie większe wrażenie zrobił Nosferatu niż Gabinet dr Caligari. Ale zaznaczam, że oba filmy widziałem dopiero po razie.