..pod warunkiem, że lubicie dobre kino, bo ten film dobrym kinem jest. nie wybitnym, ale dobrym. i dobrze się ogląda..
wszystko się zazębia: i fabuła i scenografia i dobre aktorstwo. nie nudzi, a wręcz budzi zainteresowanie tą historią i tamtymi czasami. całym kontekstem historycznym.
wszelkie wypowiedzi bazujące na wyliczaniu ilości żydów wśród bohaterów lub na litanii filmów, które powinny być zrealizowane zamiast "tego czegoś", uważam za przejawy histerii. chcecie obejrzeć inteligentny, zabawny ale spokojny film ? to jest taki właśnie film.
Byłbyś dobrym komuchem. Albo ktoś się z toba zgadza, albo jest głupkiem lub histerykiem.
Film jest przeciętny, ale sama historia porażająco głupia. Tytułowy Rosenthal namówił aż 5 osób do świadomej rezygnacji z życia. W tym kobietę, która ma syna! Ba, on sam tego syna olał... wiedząc, że jak ich złapią, to stryczek. W Polsce tysiące osób pracowały w sposób przemyślany nad tym, aby zmienić tok myślenia społeczeństwa w sprawie "komuny", ale nie... przecież można napaść na bank, żeby zagrać władzom na nosie, wiedząc z góry, ze wpadniemy i nas skażą na karę śmierci. To coś, jak zaglądanie do baku i przyświecanie sobie zapalniczką.
To, że film jest lekki i spokojny tylko pogłębią jego debilny wydźwięk. Z kary śmierci zrobiono tu sielankę.