Długo czekałem na kolejny film twórców Nocnych istot które bardzo mi się podobały. I nie zawiodłem się... temat opętań ujęty został bardzo nietypowo. Przypominał bardziej rodzaj zakażenia, epidemii niż tego rodzaju jak ma to miejsce w głupkowatych filmach typu Egzorcyzmy siostry Ann czy zakonnica. Jest mocny tzn. dużo scen gore, demon-wirus przejmuje równie często dorosłych ludzi jak i zwierzęta i dzieci. Scenka z psem dupy nie urywa lepsza moim zdaniem scenka z kozą ;) polecam!