PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136940}

Gdzie jest Nancy?

Downloading Nancy
6,2 2 554
oceny
6,2 10 1 2554
5,0 2
oceny krytyków
Gdzie jest Nancy
powrót do forum filmu Gdzie jest Nancy?

nie polecam tego filmu, historia w nim przedstawiona jest okropna, co gorsza na faktach! nie spodobał mi się, bo nie daje żadnej nadziei, żadnego światła, wg mnie osoba w depresji po obejrzeniu tego filmu może sobie zrobić krzywdę-także polecam tylko osoba o mocnym stanie psychicznym.
Lubię podobną tematykę w filmach, ale jeśli dają jakiś morał, jakąś nadzieję- polecam film "Helen"- podobnie trudna historia , ale kobieta z tego wychodzi, wraca do żywych i do swojego życia. Tu wszystko jest beznadziejne.
Jednym plusem tej produkcji jest dobra gra aktorska Bello, przekonywująca o stanie bohaterki wręcz do bólu...
ta kobieta jest okropnie skrzywdzona i skrzywiona przez to i na pewno terapia psychologiczna to za mało w jej stanie, dlaczego nie trafiła do szpitala? dlaczego nie bierze leków, dlaczego chce w tym tkwić, nie rozumiem tego. Postawa jej "przyjaciela" z internetu też chora. A jej mąż??? ślepy???
przybiła mnie ta produkcja... nie polecam

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 4
Annodomini

Annodomini, nie zamierzam rozmawiać z Tobą na Twoim poziomie:( bardzo nie podoba mi się sposób w jaki sie do mnie odnosisz-atakując mnie i obrażając, "piszesz same głupoty", "Twój poziom intelektualny i psychiczny jest niski i nierozwinięty"- nie znasz mnie i taka ocena po przeczytaniu mojego postu świadczy o tym, że nie potrafisz prowadzić cywilizowanej dyskusji o filmie. Mogłabyś/mógłbyś mieć inne zdanie, i opinie o filmie, ale jak tu o tym mówić,skoro nawet nie obejrzałaś/es filmu. to, ze mam inne zdanie i odczucia od Twoich w temacie treści tego filmu nie znaczy, ze zaśmiecam internet, podaję tylko swoją opinię, do tego służy forum, a ja mam prawo do własnej opinii, nie musi być ona zgodna z Twoją, ani z niczyją, gust i odczucia to sprawa indywidualna, każdy będzie mieć inne, ale prawdopodobnie znajdzie się też wiele osób, które mogą to odebrać podobnie jak ja, bo świat nie jest złożony z Twoich klonów, które myślą identycznie jak ty, a Ci którzy tak nie myślą, powinni się zamknąć? bardzo ciekawa postawa:( taką postawę reprezentował kiedyś Hitler, wydawało mu się, ze prawda jest tylko jedna i tylko jeden typ ludzi jest prawidłowy... nie polecam się nim inspirować... moze sama/sam przemyśl i zweryfikuj swoje zachowanie, jeśli jesteś do tego zdolna/y.
Nie widziałaś/es filmu wiec nie rozumiem jak możesz się o nim wypowiadać. nie znasz tematu. film można ocenić , czy rozważać jego treść po jego obejrzeniu, a nie po wysłuchaniu streszczenia.

A komedie romantyczne nie sa moim ulubionym gatunkiem, choć czasem je lubię obejrzeć, ale wolę dramaty, przytoczyłam tu zresztą tytuł trudnego dramatu o podobnej tematyce("Helen"), o kobiecie która też nie chciała pomocy, ale w końcu ją dostała i dzięki temu wróciła do normalności i do życia. to tez był dramat o kobiecie w ciężkiej depresji, która kilkakrotnie próbowała popełnić samobójstwo, a niósł nadzieje i pokazywał, ze pomoc może uzdrowić i dać nowe życie.
A propos mojego gustu- w ulubionych mam filmy biograficzne i oparte na faktach takie jak "Temple Grandin", "Prosta historia" czy "Wielki mike"- dające bardzo dużo nadziei, jeden z nich jest o kobiecie z chorobą autystyczną, która przełamuje swoje bariery i zostaje naukowcem, drugi o biednym chłopaku z czarnej dzielnicy i zdegenerowanej rodziny, który zostaje znanym sportowcem, trzeci o starcu,który zmienia swoją postawę choć jest na krawędzi życia, filmy pokazują postawy żywych ,istniejących ludzi, które mogą inspirować, być wzorem dla innych, to nie komedie romantyczne, to samo życie, ale dobre życie, które może być udziałem każdego, jesli włożymy w to trochę pracy. Bo tamci ludzie nie mieli ani lekko, ani łatwo.
Mam też w ulubionych -"czekając na wyrok", szwedzki film "jak w niebie", "dróżnik",Kroniki portowe" "28 dni" to wszystko dramaty poruszające trudne problemy moralne i życiowe. więc Twoja opinia na mój temat jest nie zgodna z prawdą. Jeśli będziesz się jeszcze odnosić do moich opinii, proszę spróbuj to zrobić w sposób cywilizowany, kulturalny i bez ataków, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. na forum rozmawiamy i dyskutujemy o filmach, nie o użytkownikach. wiec może rzeczowo i merytorycznie odnoś się tylko do treści filmu i najlepiej takiego, który obejrzałaś/es.

ocenił(a) film na 8
ana_ax

Odnośnie tego postu- twoje zdanie nie ma tu wielkiego znaczenia, bo jest jakaś umowa społeczna i to, że jej nie znasz dobrze o tobie nie świadczy. Cywilizowane rozmowy umiem prowadzić, ale z ludźmi inteligentnym podającymi sensowne przykłady i wytłumaczenia. Porównanie do Hitlera? Bardzo nie trafne. Możesz mieć inne zdanie, ale twoje argumenty po prostu nie mają sensu... Nie, nie widziałam filmu, ale po prostu nie musiałam, żeby mieć o nim zdanie. Ale to jest oparte na faktach, ta kobieta nie była do końca świadoma swojego problemu i sama nie zgłosiła się po pomoc.... Nie obchodzą mnie jakieś tam szwedzkie film, które oglądasz....

ocenił(a) film na 4
Annodomini

ps. i odnośnie pierwszej Twojej opinii- "w życiu tej kobiety nie było szansy na pomoc"??? uważam, ze zawsze jest szansa na pomoc- trzeba próbować. życzę myślenia pozytywnego, może właśnie inne pozytywne kino by Ci w tym pomogło, polecam, spróbuj.
Z Twojej opinii wynika, ze przy zachowaniach samo destrukcyjnych już się nie da pomóc, jesteś psychiatrą? masz na to jakąś naukową wiedzę? skąd taka opinia? jeśliby tak było osoby z takimi zaburzeniami nie byłyby leczone.
to co określasz jako morał, jest raczej gdybaniem- "co by było, gdyby było"- ale nie ma tu pozytywnego przekazu- tak się nie stało. maż nie zrozumiał i nie dostrzegał problemu żony, a wuj był zwierzęciem, ta treść nie podniesie niczyjego morale, ani nie wzbogaci jego człowieczeństwa. może zdołować, przybić, jeśli ktoś to lubi niech ogląda. osoby dojrzałe i mądre życiowo i tak wiedzą, że takie postawy są złe, osoby niedojrzałe chyba niczego się nie nauczą, tak mi się wydaje.

a wśród komedii romantycznych tylko czasem spotyka się takie, które morał mają i tylko te z nich doceniam. papki nie lubię.

ocenił(a) film na 8
ana_ax

Myślenie PRZESADNIE pozytywne, jak w twoim przypadku nie ma dla mnie sensu. Nie powiedziałam, że osoby z zachowaniami samo destrukcyjnymi nie mają szansy na pomoc..... Osoby NORMALNE będą wiedziały, że wuj był zwierzęciem, a mąż, no cóż z małżeństwem to różnie bywa...

ocenił(a) film na 8
ana_ax

No dobra... Trochę jednak przesadziłam masz rację, przykro mi, naprawdę. Jak chcesz mogę usunąć komentarze.

ocenił(a) film na 10
ana_ax

okropna, bo realna. ciekawe hipotezy stawiasz, ale sa one rodem z przedszkola. pewnie niejeden malolat juz by nie zyl, bo kazdy ogladal Batmana czy Supermana i moglby skakac z dachu wiezowca.

ocenił(a) film na 8
ana_ax

Jeśli nie możesz znieść filmów bez happy endu, to ogranicz się do oglądania produkcji Disneya. Ile ty masz lat, że nie wiesz, iż życie to nie bajka?

ocenił(a) film na 4
sendspam

mogę znieść filmy bez happy endu.

ocenił(a) film na 4
sendspam

a cos konstruktywnego do rozmowy o filmie, czy tylko uwagi do mnie???

ocenił(a) film na 8
ana_ax

Próbowałam, kochanie

ana_ax

Filmowi, który z zamierzenia ma być dołujący, bowiem jest dramatem, dajesz 4/10, bo cię zdołował. Czyli oceniasz go tak nisko tylko przez wzgląd na to, że należycie spełnił swoją rolę. Równie dobrze możesz dać niską ocenę komedii dlatego, że jest zbyt śmieszna. Twój post i ocena świadczą zatem o tym, że jesteś nie tylko słaba psychicznie, ale również głupia. Jeżeli samo to nie przekona do tego czytelnika, to z pewnością utwierdzi go w tym przekonaniu fragment twojej wypowiedzi, który zacytuję poniżej:

"w życiu tej kobiety nie było szansy na pomoc"??? uważam, ze zawsze jest szansa na pomoc- trzeba próbować. życzę myślenia pozytywnego, może właśnie inne pozytywne kino by Ci w tym pomogło, polecam, spróbuj."

Otóż każdy zdrowy na umyśle człowiek, który potrafi racjonalnie ocenić sytuację, instynktownie zdaje sobie sprawę z faktu, że nie zawsze jest szansa na pomoc, nie zawsze coś może się udać... No, po prostu nie wszystko jest możliwe. Ty najwyraźniej tego nie rozumiesz. Zanim zaczniesz się wypowiadać na temat życia, dorośnij do niego i poliż. Dopiero potem gadaj bez sensu.

ocenił(a) film na 4
Srebrnobury

ten portal służy do rozmowy o filmach i do ocenienia filmów- a nie użytkowników
tak się składa że GŁUPIA NIE JESTEM, jestem inteligentna, i dlatego nie wypowiadam się tu na temat innych użytkowników, bo wiem, ze nie temu to forum służy , tylko piszę SWOJĄ opinie o filmie, do której mam prawo, nawet jeśli jest inna niż Twoja. Nie uciekam się w tym do dewaluowania wartości innych użytkowników portalu w braku innych argumentów, a prowadzę rozmowy merytoryczne. Przykro mi, ze moja ocena tego filmu tak Cię zabolała, ze aż musiałeś mi dokopać, żeby sobie ulżyć w braku innych argumentów, przypuszczam, że to nie świadczy o twojej mocnej psychice:)
pozdrawiam i zapraszam do rozmowy MERYTORYCZNEJ

ocenił(a) film na 10
ana_ax

Życie to nie bajka...
Na prawdę ogranicz się do produkcji z happy endem... Bo zawsze jest wyjście z trudnej sytuacji, nie? To nie ma sensu oglądać takich filmów... Tylko zaprzeczasz rzeczywistości, pamiętaj.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones