...Przyznam się, iż do obejrzenia tego filmu przyciągnął mnie głównie
tytuł, gdyż liczyłem na zachwyt widokiem pięknych włoskich krajobrazów. No
i w tym aspekcie na pewno się nie zawiodłem, choć pan fotograf mógł zrobić
ostrzejsze i jaśniejsze zdjęcia-nie obraziłbym się. Tycząc się innych stron
filmu-na prawdę dobry, z głębokim przesłaniem, które widz sam musi sobie
wydrązyć, ale nie rozumiem tych często przeplatanych wątków ,,fortepian-
seks". I ta najmniejsza aktorka troszkę tak mało profesjonalnie...Dobrze,
ze Firth ją godnie wspierał...8/10!