Ghost in the Shell
Kōkaku Kidōtai
1995
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Pozwolicie? To dobrze ;P
"Ghost in the Shell", czyli film, z którego "Matrix" zerżnął wszystko, czego nie zerżnął z "Labiryntu śmierci" Dicka (zresztą twórcy duszka w muszelce też ewidentnie się Dickiem inspirowali). I... Szczerze mówiąc, już wolę bełkoty braci Wachowskich.
Po pierwsze, animacja. Pomimo...
co ciekawe nie zachwycil mnie jakos niesamowicie swiat przedstawiony a skomplikowane i pelne zlozonosci wypowiedzi chodzi mi glownie o kwestie wypowiadane przez ''wladce marionetek'' wydaje sie ze te zdania sa tak daleko idace ze az bezsensowne jednak po chwili ma sie wielka ochote bardziej je zrozumiec chcialbym...
Sądzę że ten film spodoba się nawet tym którzy nie przepadają za anime , oczywiście pod warunkiem że używają mózgu ;)
Fabuła jest rewelacyjna i muzyka też daje czadu .
Ghost in the Shell: Theatrical Version a Ghost in the Shell 2.0:
http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=825158
Jako, że nie jestem obeznany w temacie, wypowiem się w skrócie.
Po pierwsze, strasznie pociąga mnie temat cybernetyki, ingerencji w umysł, wszczepianie wspomnień, etc... Jako przykład podam wspaniałą grę, System Shock 2.
Klimat mnie tutaj rozwalił - Japonia przyszłości, gmachy, neony, nowoczesna technika (nawet jak...
G.I.T.S. - "Ghost in the Shell" jest dziełem jednego z najlepszych twórców japońskich anime Mamoru Oshii- to musi się podobać. Anime swoją treścią, genialnie prostą i zarazem niesamowitą muzyką ( Kenji Kawai) wciąga i nie można się od niego uwolnić. Matrix został w 34% oparty treścią na tym filmie ( ale i tak jest...
Klasyka klasyków w swoim gatunku. Oglądałem wiele razy i nie nudzi się nigdy. Polecam każdemu kto nie oglądał.
Które miejsce?? mam wrażenie że niektórzy mają mange zamiast mózgu,ale trudno.O tym że filmweb jest mało obiektywny wiadomo od dawna....
Film wysoko w rankingu ale jak zwykle niezasłużenie. Animacja niezła ale poza tym jest to chaotyczny i nudny słowotok. Podobała mi się jedynie muzyka, chociaż bardziej pasuje do filmu o wiosce inuitów niż do futurystycznego anime.
Jakoś nie przypadł mi do gustu, kreska na niezłym poziomie, ciekawa aranżacja i na tym się kończy... Przekombinowane zapętlające się same w sobie dialogi, udręczanie się nad złożonością świata, ruszanie tematu nie do rozwiązania...
Na początku miałem wrażenie, że to jak z "Into the Wild"- dużo banałów
udających coś głębokiego. Może to banały tylko dla mnie bo głęboko siedzę w temacie
filozoficznych konsekwencji postępu technologicznego. Film jest przegadany, teatralny a
wręcz książkowy. Na każdym kroku wrzucają nierealistyczne długie dialogi...