jak uważacie? dubbing dobry czy raczej porażka? myśle że z napisami chyba będzie lepszy..
Porażka. Nie wpadłam na to, że trafię na dubbing, bo poszłam na seans o 22:30.
Po pierwsze, odczuwałam dyskomfort, bo momentami to tłumaczenie wydawało mi się nieco dziwne, a oryginału do porównania nie słychać...
Po drugie, z dubbingiem gra aktorska jest taka jakby niepełna.
Bardzo żałuję, że obejrzałam wersję z dubbingiem i jej nie polecam.
dubbing to shit i badziew, dubbing to tylko do shrekow, smerfow i innych typu filmow. Do takich to tylko napisy;]
Tak napewno! I może jeszcze zaprzeczysz mi jak powiem, że dzięki dubbingowi w HP liczba fanów wzrosła. Jeśli tak myślisz to od razu ci powiem, że jesteś w błędzie.
Napisy.
Od zawsze wolałem napisy, dubbing toleruję tylko w starych dobrych kreskówkach. Głównie. Zdarzają się wyjatki, rzadko, ale się zdarzają. I zwyczajnie po prostu dubbingu w tego typu filmach nie trawię, nie lubię. Napisy wolę dużo bardziej od dubbingu i lektora, bo przy okazji można osłuchac się z językiem, gra aktorska jest dopełniona (jak już napisała ikamona) i w ogole jest lepiej. Ale to tylko moje zdanie.
I choc nie miałem wyboru między napisami i dubbingiem, musiałem isc na dubbing, to mimo wszystko to nie było takie złe. Przez cały film ciągle łapałem się na tym, że wkurza mnie głos dany Jackmanowi, ale obiektywnie patrząc (pomimo że dubbing filmowi nie pasuje totalnie), to był on dopracowany, dobrze zgrany z ruchem ust aktorów i w sumie nie najgorszy. Idzie się przyzwyczaic.
Co kto lubi, jak komu wygodniej :>
Masz racje. Jak komu wygodniej
Ktoś kto zna angielski na pewno woli oryginał. Polskie tłumaczenia są przeważnie badziewne ale jak ktoś nie zna języka to ujdzie. Jedni wolą napisy inni lektora bo nie trzeba czytać. Dzieciaki zwykle wolą dubbing chociarz tak na prawde sprawdza się tylko w wypadku kreskówek i filmów komputerowych. W filmach to przeważnie herezja. Głos Jabłczyńskiej w połowie ról żeńsich..... Fiona.
Dubbing jest dobry nie tylko do kreskówek. Ja go szczególnie lubię w filmach fabularnych. Dubbing ułatwia odbiór filmu i sprawia wrażenie, że jest jeszcze lepszy. Tak więc jakby wszystkie filmy były dubbingowane to na pewno większość osób by chodziło do kina. A jak już to powinni dawać wybór w każdym filmie między dubbingiem a napisami. Wtedy każdy wybrałby to co woli i każdy byłby zadowolony.
Jeśli byś mógł, nie zakładaj, że to jest coś genialnego i wprowadzenie tego na szeroką skalę sprawiłoby, że ludzie chętniej chodziliby do kina, bo tak nie jest :) W każdym wątku rozpływasz się nad geniuszem dubbingu, a prawda jest taka, że i dubbing, i lektor, i napisy mają swoje wady i zalety, każdy wybiera co mu się podoba. Obiektywnie żadna wersja nie jest najlepsza. I owszem, gdyby do każdego filmu dołożyli możliwość wyboru między daną wersją, każdy byłby zadowolony. Ale niestety, nigdy nie ma rozłożenia pół na pół. Mi na przykład nie podobało się, że ten film w Warszawie był w 99% w wersji z dubbingiem i z tego co wiem, było tylko jedno kino, w którym była wersja z napisami. To mi nie odpowiadało. Natomiast ktoś inny mógł być kompletnie załamany tym, że Piraci z Karaibów byli w danym miejscu tylko w wersji z napisami. A gdyby każdy film był w jednakowych ilościach w takiej i takiej wersji, w każdym kinie, każdy byłby zadowolony. Każdy. Ale przecież liczy się kasa, a nie to, żeby ludziom się przyjemniej oglądało, prawda? :)
Oczywiście że każdy byłby zadowolony. Jeśli dla nich liczy się kasa to tym bardziej powinni dawać wybór między taką a taką wersją. Na dubbingu można zarobić bardzo dużo, bo dzięki temu film dużo zyskuje. Z kolei ci którzy wolą napisy chodzili by na taką wersją. Gdyby dawali wybór to powiększyli by ilość widzów na świecie. A prawda jest taka. Jeśli dany film leciałby w kinie tylko z dubbingiem to i tak zebrali by sporo widzów. A jeśli film by leciał tylko z napisami to liczba widzów w kinie byłaby mniejsza.
Dziwne jest twoje zdanie na ten temat, bo dubbing pasuje do kreskówek jak również do filmów fabularnych. Ja jestem fanem polskiego dubbingu i jestem za tym, żeby w Polsce było go więcej.
Widziałem dzisiaj film i muszę powiedzieć że polacy wykonali kawał dobrej roboty. Osoby podkładające głos zostały bardzo dobrze wybrane.
Popieram Kamarloot :) kazdy z podkladanych w filmie glosow pasuje do odgrywajacej roli. podobalo mi sie.
Po za tym napisy tez w sumie moglby byc ale stawiam na dabling bo nie chce mi sie czytac gdy dzieje sie ostra bijatyka ;D
taaaaaaaa bardzo szczególnie badziewny głos(dubbing) Hugh Jackmana LOL reszta ujdzie ZDECYDOWANIE NAPISY! o niebo lepiej i przynajmniej film nie jest wtedy taki dziecinny :)
Zgadzam się, nie odczułem jakiegoś dyskomfortu. Poza tym film jest dla dzieci od lat 7 i bez dubbingu kino straciłoby wielu klientów.
Jeśli chodzi o oglądanie wszystkich filmów animowanych i fabularnych to tylko z dubbingiem. Dzięki temu można skupić się na filmie i spokojnie oglądnąć. Polecam filmy dubbingowane.
nigdy dubbing do filmów aktorskich, można go tolerować tylko w filmach animowanych. I tak mamy lepiej niż ta cała zdubbingoeana Europa zachodnia
Dubbing właśnie szczególnie pasuje do filmów fabularnych. Jak się nie znasz to nie mów. Jak można mówić, że mamy lepiej niż Europa zachodnia jak mamy mniej filmów zdubbingowanych. Weź zastanów się co piszesz i jak nie masz nic ciekawego do dodania to nie udzielaj się na tym forum.
Śmieszny jesteś. Ponieważ mam inne zdanie w kwestii dubbingu piszesz ze się nie znam :D Dubbing nie pasuje do filmów fabularncyh ponieważ zabija grę aktorską kiedy to nie masz możliwości uslyszenia orginalnego glosu aktora - wyobraź sobie zdubbingowanego Geoffrey'a Rush w filmie Shine. Poza tym nie można też dostrzec wielu gierek slownych zrozumialych tylko w oryginale.
Dubbing powinien być wykorzystywany do filmów fabularnych, bo wtedy właśnie podbudowywuje klimat do filmu. Taka forma tłumaczenia jest najlepszym rozwiązaniem. Ten kto nie mówi, że dubbing jest zły to albo nie oglądał nigdy filmu z dubbingiem albo nie za bardzo orientuje się o co chodzi. Tak myślę, bo osoby oglądające filmy z dubbingiem nie mają żadnych zastrzeżeń. Dzięki dubbingowi film dużo zyskuje, więc jestem za tym, żeby każde gatunki opracowywano w ten sposób.
mam nadzieje ze jak najmniej filmów będzie dubbiongowanych i że zawsze będzie możliwość obejrzenia filmu w oryginalnej wersji
Bądź sobie fanem dubbingu, ale łaskawie przestań pieprzyć, że zabranie aktorom ich głosu, tego co mówią i w jaki sposób to mówią (co jest częścią filmu takiego jakim go zaplanowali, stworzyli i podpisali się pod nim twórcy) wzbogaca film.
/jak masz taki choojowy gust, ze wolisz wiesniacki dubbing od oryginalnych kwestii aktorow i napisow, to nie mamy o czym rozmawiac. Najlepij bedzie, jak natychmiast usuniesz tutaj konto i juz wiecej tu nie wrocisz.
Nic dziwnego w tym, że wolę dubbing. Takie wypowiedzi jak twoje tylko zaniżają forum. Więc jak masz pisać takie pierdoły to lepiej wogóle nic nie pisz. Ja nie usunę konta, ale mam nadzieję, że ty to zrobisz. Im mniej przeciwników dubbingu tym lepiej. Natomiast szanuję zwolenników dubbingu, które myślę że podzielają moje zdanie, a wiem że takich osób jest bardzo dużo. Ludzie obudźcie się w końcu. Spójrzcie na kraje zachodnie. Tam wszystko mają dubbingowane, a potem śmieją się z nas, że nie mamy kasy. Pokażmy im w końcu, że nas też na to stać.
brak mi slów na twoje zamilowanie dubbingiem. Jest mi bardzo przykro że cywilizowany czlowiek moze mieć takie zdanie.
A mi jest bardzo przykro, że cywilizowany człowiek nie potrafi uszanować czyjegoś zdania. Pewnie jesteś niedojrzały i nietolerancyjny. Weź pod uwagę, że jak jest do wyboru dubbing to są też napisy, więc nie wiem czego jeszcze się czepiasz. Mam prawo lubić dubbing tak jak ty masz prawo lubić napisy i nie czepiam się tego. Nie rozumiem twojej postawy i całej tej frustracji.
szanuje twoje zdanie ale go nie rozumiem i nie popieram. Nie zawsze jest do wyboru dubbing lub napisy. Powiedz mi gdzie w Krakowie można obejrzeć ten film z napisami??? Wszędzie tylko dubbing. Stąd np moja frustracja
W kinach nie zawsze jest wybór, ale możesz mieć pewność, że na DVD, które pojawi się już w lutym będzie wersja z napisami. Ja mam tylko nadzieję, że nie zrobią lektora, zamiast dubbing bo w niektórych sytuacjach tak było.
Z napisami film ten wyświetlany jest np. w CC Kazimierz.
Oryginalny głos aktora jest dla mnie bardzo ważny. Dlatego też nie znoszę dubbingu w filmach aktorskich. Jeśli nie mam wyboru, to wolę poczekać na DVD niż cierpieć męki w kinie.
DUBBING CI SIE PODOBA , ŁO MATKO, NAWET NIE WIESZ CO TRACISZ, WIECEJ , NAWET NIE WIESZ ZE NIE WIESZ ZE COS TRACISZ
Bleh, dubbing! Jeżeli jest taki jak na spocie reklamowym to porażka. Napisy wypadają o wiele lepiej. Wiem, bo sam dziś byłem.
zdecydowanie napisy!!! byłam w kinie na wersji dubbingowanej i bardzo żałuję. Film fajny, ale dubbing wszystko zepsuł.
To lepiej nie żałuj tylko zachwycaj się dubbingiem. Ja osobiście nie poszedłbym do kina gdyby nie było dubbingu. Przecież chodzimy w końcu do kina po to, żeby w spokoju oglądać film, a nie po to, żeby stresować się czy nadążę przeczytać czy nie. Ogólnie dubbingi wypadają dobrze, więc nie widzę powodu, aby go krytykować
Ale ja zdecydowanie zawsze wybieram dubbing, ponieważ ułatwia mi odbiór filmu, czyli sprawia że więcej z niego rozumiem. Dzięki dubbingowi można poczuć całą magię filmu :)
Jakie w spokoju, jakie stresować? Nie umiesz czytać, to wróć do pierwszej klasy. Nikt normalny nie ma problemu z czytaniem napisów. Albo to prowokacja, albo poproś tatę o elementarz.
Także polecam napisy usłyszysz prawdziwe okrzyki radości prawdziwą rozpacz i realne dźwięki głosów każdego na planie. Dubbing zabiera mnóstwo z filmu podmieniając go na jakieś idiotyczne głosy polskich znanych osobistości, których w najbliższej przyszłości nie mam ochoty słyszeć.
Napisałem "podmieniając" nie "podmierniając" czyli miałem namyśli zamianę oryginału na tandetny dubbing czyli podróbkę.
A zabiera wiele, bo najprawdziwsze uczucia jakie może wyzwolić aktor nie łączą się z tym co odgrywają głosy.
Polscy aktorzy mówią dokładnie z taką samą tonacją co w oryginale, więc nie wiem o co ci chodzi. Zrozumcie w końcu, że dubbing ułatwia odbiór filmu, czyli można z niego więcej zrozumieć.
A Ty zrozum wreszcie, że nie każdy ma taki problem z czytaniem, że nie nadąża i nie potrafi oglądać wczuć się w film i jednocześnie zrozumieć co aktorzy mówią w obcym języku. Dla mnie to nie problem biorąc pod uwagę dodatkowy fakt, że co drugie słowo jest zrozumiałe... angielski to dość stosunkowo prosty język.
nie ma wiekszego szajscu niz dubbing, to dziadostwo kladzie kazdy film nawet najlepszy, dubbing WONNNNNNNNNNN!!!