komedyjka z ponętną Edwige Fenech. Ale nawet ona nie ratuje całości, pomimo kilku póz z odkrytym biustem. Panowie nie mogą oprzeć się jej urokowi, stąd ciągłe humorystyczne sceny, które jednak mało śmieszą. Może, gdyby w tym filmie zagrał ktoś z komików (Vitali, Bianchi) całość byłaby lepsza.